|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:54, 07 Cze 2013 Temat postu: Energetyczne naprezenia |
|
|
Witam
cyt.: "GG, nie wiem o co chodzi z "interwencją" tam oraz Energetyczne naprężenia"
...nie jest mi latwo tak z marszu napisac, czym one sa, jak manifestuja sie w mojej istocie, gdyz ciagle "wlacza" mi sie ich doswiadczanie, kiedy koncentruje sie, aby ujac je jakos w slowa... ciezko jest pisac o czyms, co jest w ciaglym ruchu... do tego dodaje sie silny emocjonalny ladunek osoby, z powodu ktorej dokonuje w ogole tego wpisu - ale sprobuje
...teoretycznie to nie jest az takie ciezkie, dlatego zaczne od teorii; otoz kazda manifestacja w tak zwanym "naszym swiecie" jest poprzedzona szeregiem zdarzen zaciesniajacych Energetyczne kregi wokol tego, co sie manifestuje... manifestacja to ostatni etap schodzenia informacji z Gory w dol...
...gdzie odbywaja sie te zaciesnienia?; otoz w przedzialach wibracji, na ktore nasze organy zmyslow nie sa wstepnie przygotowane... moze warto zaznaczyc, ze czym innym jest ten "nasz swiat" w oczach ludzi koncentrujacych sie na materii (tak zwanych normalnych zjadaczy chleba), a inaczej podchodza do tego kabalisci... dla nich "nasz swiat" to egoizm czlowieka, a to juz troche cos innego... z gory zaznaczam, ze nie uwazam sie za kabaliste w ogolnie rozumianym znaczeniu - jestem czlowiekiem, ktory dzieki niej uczy sie porzadkowania swoich rozwojowych doswiadczen, ktore z kolei prowadzi do umozliwienia dalszego swiadomego doswiadczania, rozwoju... Kabala jest dla mnie bardzo pomocnym narzedziem...
...w praktyce doswiadczanie tych naprezen to jest juz sprawa bardzo indywidualna dla kazdego z nas z osobna... generalnie chodzi o swiadomosc tego, ze to, co sie nam przydarza, jest poprzedzone zejsciem informacji o tym zdarzeniu od samego Zrodla az do tego naszego swiata i nas w nim umieszczonych... w ktorym miejscu mozemy mowic o naszym w miare swiadomym dostepie do nich? ...wezmy np. bokserow przed walka... kazdy z nich przechodzi przez nia w swym umysle, zanim ona sie odbedzie - wizualizuje oczywiscie swoje zwyciesto... a metoda jest juz tak zazebiona z ich rzeczywistoscia, z ich programem treningowym, ze kazdy z nich odbywa ja byc moze nawet nie po to, aby ta walke wygrac, pomimo wizualizacji zwyciestwa, ale bezwzglednie dlatego, aby jej z zalozenia nie przegrac... to jest wlasnie rownowazenie Energetycznych naprezen przed ich manifestacja...
...jak mozna by bylo doswiadczyc pracy z nimi w tym przypadku: ""mamy proces z (...) o (...)"" ? - jest juz chyba dosc oczywiste... nalezaloby odgrywac proces w umysle, zanim on sie w materialnej rzeczywistosci odbedzie, dbajac jak najbardziej o wszystkie szczegoly i z przekonaniem przedkladac wlasne argumenty, dowody, nabrac przekonania do nich... trzeba oczywiscie przygotowac sie na wszystkie, we wlasnym przekonaniu mozliwe kontry... a na koniec "uslyszec", odczuc bezwzglednie korzystny wyrok... dopoki nie pojawi sie nam w umysle samoistnie ten korzystny wyrok, prace trzeba ponowic, zorientowac sie, gdzie sie popelnilo blad... taka praca / zabawa w umysle ma taka przewage nad realem, ze podczas niej mozna wrocic bieg rzeczy i dokonac poprawek, zorientowac sie we wlasnych ewentualnych bledach czy taktycznych nieprawidlowosciach... w realu juz nie za bardzo....
...nie jest wcale wykluczone, ze strona przeciwna ma ta wzglednie podobna metode w swoich przygotowaniach, gdyz metodyka "naprezania" Energii zdarzen przed ich materialna manifestacja jest juz dosc popularna we wszelkich biznesowych szkoleniach...
...waznym jest, aby nastepnie obserwowac siebie na tle wszystkiego, co sie juz podczas fizycznej manifestacji dookola dzieje - nie tracac oczywiscie z uwagi materialnego sensu istnienia calego tego zdarzenia... nie jest to takie proste, ale z pewnoscia nie niemozliwe - ja swiadcze o tym... a napewno potrzebne do upewniania sie w prawidlowosci metody, co jest z kolei niezbedne do dalszej, juz coraz bardziej swiadomej pracy z tym zjawiskiem...
...dlaczego na poczatku bedzie sie wydawalo, ze nic nie funkcjonuje? (w przyslowiowych 99% przypadkow tak wlasnie bedzie) o tym mozemy dalej rozmawiac... emocje odgrywaja decydujaca role...
-------
cyt.: "co zobaczyłeś w tym co napisałem?!... Mam wrażenie że coś więcej"
...slusznie, i to wlasnie takie, a nie inne wrazenie jest bardzo wazne dla moich ustalen... to, co napisalem powyzej, to jedynie wstep, taki okruszek calosci... moge sprobowac opisac to "cos wiecej", ale nie mysle, aby to dalo rzeczywiscie cos wiecej ponad ogolne odczucie mojego madrkowania sie (jak juz wczesniej wspomnialem) ...proponuje, gdy juz mina emocje generowane waznoscia sprawy, wspolnie nad tym tematem popracowac; nie tylko poprzez teoretyczna wymiane, ale rowniez poprzez wspolne cwiczenia... wazne jest nauczyc sie wyciagac nauke z wlasnego doswiadczania, do ktorego mozna doprowadzic, a nie jedynie intelektualnego zrozumienia... wyobrazmy sobie rozmowe pacjenta z bolacym zebem z kims, kto o bolu zeba uczy sie jedynie z literatury i opowiadan innych, a sam tego bolu nigdy nie doswiadczyl...
...zapraszam na forum, do aktywnego udzialu...
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
terranova
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:50, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
GG , lekturka tego posta przyciąga do mnie bardzo myśli o new age i scientology
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:04, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
cyt.Terranova: "lekturka tego posta przyciąga do mnie bardzo myśli o new age i scientology"
...podejzewam, ze masz na mysli przekierowanie Energii (duchowosci) do wykorzystania dla okreslonych celow w realu, -swiecie materii... wymiernych fizycznie korzysci...
...rzeczywiscie bylem podczas koncentracji nad tym wpisem pod wplywem Energii konkretnego fizycznego problemu i konkretnej osoby - wspomnialem o tym na wstepie...
...piszac mialem wyrazne odczucie, ze choc odnosze sie rzeczywiscie do konkretnego fizycznego zagadnienia, to jednak cala ta moja aktywnosc ma wiekszy niematerialny cel... patrzac z mojej pozycji; nie mam przeciez, i nie bede mial zadnej fizycznie wymiernej korzysci, jesli ta osoba skorzysta z tego, co napisalem i przewazy w ten sposob szale fizycznego skutku na swoja korzysc... czego jej oczywiscie tak, czy tak, serdecznie zycze...
...zreszta mam takie przeczucie, ze ten Ktos przeszedl mniej czy wiecej obojetnie wobec tego mojego wpisu... oczekiwal czegos wiecej, wzglednie czegos zupelnie innego... to, co tu napisalem jest dla Niego poprostu oczywiste.... i dobrze...
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:38, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
cyt.: "uciekasz, w momencie gdy wszyscy czekają na Twoje własne zdanie"
...przeciez caly czas wyrazam swoje zdanie... nie uciekam, wycofuje sie jedynie z doraznej, fizycznej wymiany zdan pomiedzy nami... cyt.AL: "Najlepiej skupic sie tylko na bezwarunkowej milosci to wibracje ziemi sie podniosa i sami odejda do wibracji, ktore do nich pasuja" ...robie cos, co mozna okreslic w taki wlasnie sposob...
cyt.: "bo akceptujesz wszystko i nawet jak ci na głowę srają, a policzków ci starcza do nadstawiania, i akceptujesz jak cię i twych bliskich w Ziemię wdeptują, a na twym nawozie, kolejnych niewolników hodują, a nasienie z ciebie jest modyfikowane, też to akceptujesz i jeszcze co by tu zaakceptować, może akceptacje samą - lub nie akceptacje może ?"
...ostre to dosc ...wiem, co akceptuje... w tej naszej konkretnej wymianie zaakceptowalem Twoje stanowisko, gdyz nie jestem w stanie go zmienic, przynajmniej narazie, doraznie ...inaczej mowiac; akceptuje Ciebie w swiecie, jaki sam przedstawiasz... nie "srasz" mi nim na glowe, okreslasz jedynie swoje miejsce w odniesieniu do mojej istoty... to, co na obecna chwile wychodzi z Ciebie, rezonuje z fragmentami mojej Energii, dlatego wiem, do czego, do jakich moich odczuc sie odnosze, piszac do Ciebie... nie za bardzo wiem, czy mnie w tym miejscu zrozumiales? - jesli nie, a chcialbys zrozumiec, to daj znac... rozwine to troche...
cyt.: "fizycznością jesteśmy w jednej bańce, nie ma ucieczki w żadną komunę"
...moje obecne doswiadczenie mowi mi, ze wcale nie musze, a nawet wrecz nie powinienem z niej uciekac, a jedynie zrozumiec i wlasnie zaakceptowac; po co i dlaczego sie w niej znalazlem... ale akceptuje Ciebie z Twoja wlasnie ucieczka... roznica pomiedzy nami pomaga mi wzmocnic moje wlasne osczucie prawidlowosci mojej wlasnej drogi... pomagasz mi i za to Ci dziekuje...
cyt.: "można podnieść swoje wibracje w miłości bezwarunkowe, ale coś z tym trzeba zrobić i to konkretnie. To jak nie znikną śmieci kiedy usiądziesz na nie na śmietnisko i zaczniesz medytować. Tu tworzymy wspólny obraz we wspólnym świecie, i wspólny obraz ma się zmienić, a dopóki są posożydy, pozostanie to system pasożydniczy. Fraktalnie można to zobaczyć jak w ciele pozbywamy się pasożytów, można podnieść wibracje ciała wiarą i wszystko się zmieni, to działa - LECZ CZY W NAS WYSTARCZAJĄCO SILNA WIARA, JAK NIE WIARA?!!"
....hmmm... ...byc moze wpierw zrozumiec, czym ta bezwarunkowa milosc jest?!.... ten fragment Twojej wypowiedzi to jedna wielka rozpacz, jeden wielki chaos ujety klamra dwoch, na przeciw siebie lezacych skrajnosci, konkretnie okreslonych w pierwszym zdaniu... nie widze w tym momencie zadnej mozliwosci poruszenia tego tematu - musza sie zmienic zewnetrzne warunki...
cyt.: "...równowaga nie nic wspólnego ze sprawiedliwością, ani prawem jednocześnie pozostając sprawiedliwa w równowadze mniej -więcej, ważne - nie ważne, głębokie - wysokie, wartościowe - bezwartościowe "+" - "-", zgodnie z potencjałem, moralności tu nie ma, a właściwie jest systemem manipulacji, a suma sumienia wynikiem radości na koniec. Co do życia i śmierci, to też się równoważy bezwzględnie i bezlitośnie, współczucia tu nie ma, jest współodczuwanie, lub nieczułość na swEgo."
...oczywiscie, ze ma.... ale mysle, ze na obecna chwile nie jestesmy w stanie o tym rozmawiac - dlatego fizycznie wycofuje sie z naszych rozmow... jestem myslami wszedzie tam, gdzie moge Cie, w dla mnie zrozumialy sposob, spotkac i przeslac Tobie moje wibracje milosci i sily na przetrwanie, zrozumienie i odnalezienie sie w sytuacji, w jakiej wlasnie jestes...
...CAJ, kocham Cie jak najbardziej szczera, wylacznie platoniczna miloscia i przesylam Ci szczere braterskie pozdrowienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|