|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 20:53, 22 Lip 2015 Temat postu: Dusza rodzi sie na ziemi... |
|
|
Witam
...wrzucilem w jednej z rozmow na fb takie haslo: dusza rodzi sie na ziemi... i z racji tego, ze byly reakcje, pomyslalem sobie, ze moze porusze ten temat tutaj... w koncu w razie potrzeby bez problemu mozna - w przeciwienstwie do fejsbuka - poszperac w poprzednich rozmowach i materialach, jakie sie tutaj znajduja... mysle, ze moznaby wejsc w wiele ciekawych watkow...
...i tak;
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 21:15, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Fb 1 "jesteśmy teraz i jako ciało i jako dusza"
...oczywiscie... ale co dalej? ...co z tego wynika? ...co moze wyniknac? ...jak ogarnac umyslem stan, kiedy teraz jestesmy jako dusza? ...nie ma ciala, a my jestesmy teraz jako dusza??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 21:37, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Fb 2 "Czlowiek rodzi sie na ziemi, dusza istnieje zawsze I zawsze bedzie istniala"
...a co to znaczy na ziemi, a co to znaczy zawsze, no i w koncu co to znaczy istniec? ...czy kiedy czlowiek urodzi sie na ziemi, mozna powiedziec, ze na niej istnieje? ...ze czlowiek istnieje na ziemi?
...jestesmy w "miejscu", ktore jest otoczone nieskonczonoscia... w przestrzeni rozciaga sie ona w kazda strone... na liniowosci czasu mozna mowic o nieskonczonosci w przeszlosci i nieskonczonosci w przyszlosci... ale czym ta nieskonczonosc jest? ...moze tylko wynikiem zmyslowej niedoskonalosci? ...zamierzonego ograniczenia?
...a moze ta zmyslowa niedoskonalosc, -to ograniczenie, czyli inaczej mowiac wcielenie, jako jedyne "miejsce", gdzie odczuwamy calkowite oddzielenie od Zrodla, jest naszym najwiekszym skarbem? ...moze jedynie dlatego, ze nie odczuwamy doskonalosci Zrodla, jestesmy w stanie podejmowac samodzielne decyzje, a co wiecej samodzielnie dokonywac pewnych dzialan?
...co by bylo, gdybysmy byli w stanie ogarnac umyslem oba te konce nieskonczonosci na lini czasu? ...moze byli bysmy w stanie polaczyc je, -zatoczyc taki swoisty krag? ...co by sie wtedy moglo okazac? ...byc moze jestesmy w stanie doswiadczyc jednoczesnie przezycia sprzed z przezyciem po wcieleniu?
...a moze za duzo w tym abstrakcji? ...moze jeszcze za duzo w tym abstrakcji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 21:51, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Fb 3 "Dusza może urodzić się na ziemi, ale nie musi, nie każda przecież jest stąd"
...oczywiscie... i to "nie stad" mozna jeszcze podzielic na kosmos, czyli materie, i to co poza nim...
...wiele sie mowi o pozaziemskich cywilizacjach... EvD mowi nawet, ze to oni moga byc bogami... jaby nie bylo, kazda cywilizacja w kosmosie jest w takim samym, czyli najwiekszym oddaleniu od Zrodla, a wykladnikiem tego oddalenia jest wlasnie obecnosc w swiecie materii...
...moga tez byc inkarnacje w swiatach niematerialnych, mentalnych na przyklad... no ale mysle, ze tutaj musieli bysmy bardziej sie wglebic - nie jest to material na pare krotkich zdan...
...serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Czw 11:45, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam
Fb 4 "Dusza= świadomość, nie rodzi się na ziemi tylko inkarnuje, o istnieniu decyduje poziom rozwoju i energii danej świadomości w gęstej, ziemskiej materii."
Fb 1 "inkarnacja to nie rodzenie się?
Fb 4 "Zależy co rozumiemy pisząc " rodzenie się", wyjście z pochwy, czy pojawinie się świadomości w danym stanie skupienia?"
...akt narodzin fizycznego ciala (wyjscie z pochwy) to manifestacja w realu... kazda manifestacja ma swoj korzen w duchowym, czyli potencjal, ktory sie krystalizuje, by w koncu sie zamanifestowac...
...tak, jak w ludzkich cialach, musi nastapic poped, nastepnie akt zaplodnienia, rozwoj i w koncu porod, tak samo i w duchowym.... z tym, ze wszystko wpierw dzieje sie "tam", by w koncu zamanifestowac sie "tutaj"... inkarnacja dotyczy bardziej obydwu wspomnianych zdarzen jako jednego... -nadanie ciaglosci przejscia z duchowego do materialnego...
...takie narodziny sa jednak dopiero potencjalem.... gdyby wziac pod uwage slowa Jezusa; "by wstapic do Krolestwa Ojca, czlowiek musi sie narodzic na nowo", mozna by pospekulowac, o co chodzilo Nauczycielowi... byc moze sytuacja (nasza rozmowa) staje sie przychylna zrozumieniu przeslania....
...z gory musze zaznaczyc, by nie kojarzyc w moich wypowiedziach nauk Jezusa z chrzescijanstwem... jest w nich wielka potega, a maszyneria koscielna je przytlumila... chodzi o to, by je wyfiltrowac i przywrocic im pierwotne znaczenie - to tak przy okazji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Czw 12:34, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Fb 1 "mi się wydaje że dusza nie powstaje na ziemi a raczej w strefie duchowej"
Fb 4 "Nie w strefie duchowej, a innej gęstości przez nasze ograniczone i poblokowane zmysły niedostrzegalnej. Ale myślę, że temat blokad i implantów ograniczających ludzką percepcję to temat na osobny wątek."
Fb 2 "dusza istnieje (czy od zawsze czy od milionow lat to juz trudno powiedziec, nie mam az takiego wzgladu. Poza tym, co to znaczy "od zawsze?), nie musi sie rodzic ) inkarnuje na ziemi co jakis czas i w wielu osobach. I zgadzam sie z Malgosia, jest wysokim poziomem wibracji."
Fb 4 "Weźmy też pod uwagę, że pojęcie "czas", ograniczanie czegokolwiek w ramach czasowych też dotyczy gęstej, ziemskiej materii i tutejszego ograniczonego pojmowania."
...mysle, ze dla wniesienia wiekszej jasnosci do kwestii zageszczania (poziomow wibracji) moznaby przeskoczyc z rozmowa w dwa miejsca na forum;
- do Ptichy...
- do aury czlowieka (cialo eteryczne, astralne, mentalne i przyczynowe)
- wedlug mnie oba powyzsze doskonale sie uzupelniaja, a do tego "mocy jednoczacej" mozna sie dopatrzec w "Wiedzy Tajemnej"...
...w kazdym badz razie najwazniejsze w tym jest to, ze kazda gestrza materia, kazdy gesciejszy stopien znajduje sie wewnatrz rzadszego... to ma zasadnicze znaczenie dla zrozumienia, ze duchowosc przenika materie... a kolejnosc przechodzenia jest taka, ze z rzadszego informacja przechodzi do gestrzego... w rzeczy samej zaglebienie sie w tematyke blokad i implantow mogloby wiele wniesc do rozmowy, gdyz poprzez samoograniczenie informacja przybiera w pewnym sensie ksztalt mniejszy od gesciejszej powloki, w ktora sie oblacza, co sprawia wrazenie, ze ruch jest odwrotny...
...i tak, w moim pojmowaniu, nalezy rowniez rozumiec "powstanie" duszy... potencjal ten krystalizuje sie z obszarow rzadszych, by ostatecznie zamanifestowac sie w najgestrzym, czyli tym naszym swiecie... no a chyba najbardziej "materialnie" zrozumialym argumentem jest; skoro jestesmy fraktalem Stworcy, a On przecierz tworzy dusze, to w koncu i my musimy sie tego nauczyc - aby tego dokonac, trzeba pewnie uwierzyc, ze ma to miejsce wlasnie tutaj, czyli podczas wcielenia...
...odnosnie czasu sa juz tutaj ponaczynane watki... jesli isnieje wieksze zainteresowanie, mozemy sie tam przeniesc...
...serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|