www.machsom.fora.pl

adm

Witam

..."nie wiadomo z kad" przyszla mi wczoraj do glowy mysl; wyciagnac, w zwiazku z moimi relacjami do ludzi z fb, karte Tarota... "wyszedl" Rycerz Denarow...

...generalnie mam swoje powiazania z symbolami Tarota... mimo iz powiazania te dotycza w duzej mierze duzych Arkanow, to jednak niektore z mniejszych rowniez nie sa mi obojetne, zwlaszcza karty dworskie...

...jednak wczoraj, mimo iz wprowadzalem sie w stan transu, nic w zwiazku z tymi relacjami nie "ruszalo"... przyszla noc, przebudzenie swiadomosci we snie i podroze... podroze kierowane skojarzeniowymi symbolami siegajacymi dosc dawnych, ale intensywnych skojarzeniowych ciagow... caly czas w glebszej warstwie tej przebudzonej swiadomosci tkwil Rycerz Denarow i moje symboliczne powiazania z ludzmi... ale juz nie tylko z fb, lecz rowniez i z tad... jednak calosc nie chciala sie w zaden sposob polaczyc... czulem potencjal manifestacji, uczucie, ze cos jest tuz, tuz, ale brakowalo przyslowiowej kropki nad i, aby nastapil przeskok...

...i tak minela noc, obudzilem sie i jak zwykle, po zrobieniu porannej kawy, przysiadlem w swoim fotelu do porannej medytacji... takie pol godzinki na przejscie z symboliki zdarzen nocnych do symboliki zdarzen w realu...

-------

...no i wlasnie...... w tym momencie ruszylo... Wesoly

...poczulem wyrazne Energetyczne naprezenia i prowadzenie poprzez symbole do mojego regalika z literatura... jest tam miedzy innymi ksiazka A.Ch. dotyczaca malych arkanow Tarota... otwieram wiec na stronie RD i czytam objasnienie; Ryczerz Denarow, inna nazwa: Wladca Dzikich i Urodzajnych Ziem...

...i to jest wlasnie to... ruszyly silne skojarzeniowe ciagi zwiazane w sposob, ktorego przynajmniej jeszcze narazie nie jestem w stanie Wam opisac, z tym, co jest dla mnie jasne i dotyczy dzisiejszego dnia, jak rowniez przyszlych kilku dni, kiedy to wybieram sie do miejsca o silnym Energetycznym wplywie na moja istote, w polaczeniu ze zdarzeniami z ostatniej nocy, wczoraj, jak i jeszcze wczesniejszymi... mowiac bardziej zrozumiale; tworze mniej lub wiecej swiadomie Energetyczne naprezenia w miejscach, do ktorych sie w najblizszej przyszlosci udaje, i sytuacjach, o ktorych wiem, ze sie tam wydarza, -ktorych manifestacje jestem w stanie mniej czy wiecej przewidziec, w pewnym zakresie zaplanowac, a nastepnie swiadomie przezyc...

...jednak szczegolow nie jestem w tej chwili w stanie opisac, gdyz zbyt wiele ruchu, Energetycznych napiec (naprezen) manifestuje sie wokol mnie i w moim umysle... byc moze po powrocie bede w stanie cos Wam przekazac...

...poki co chcial bym skierowac Wasza uwage na dwa symbole:

1. "nie wiadomo z Kad"
2. "Dzikie i Urodzajne Ziemie"

...to oczywiscie dla Tych, ktorzy (swiadomie czy nieswiadomie) tworza naprezenia mogace sie zamanifestowac pytaniem; gdzie jest wlasciwie nasze miejsce w tym calym "belkocie"... Wesoly

...to tyle narazie...

Pozdrowionka Wesoly

adm

Witam

...mam teraz troche czasu, takie wolne popoludnie... probowalem pomedytowac, ale nie moglem wejsc w trans, nie bylo koncentracji... pytam sie w takich stanach; o co chodzi, mam robic cos innego? ...i po niedlugim czasie ksztaltuje sie w moim umysle nastepny cel... tym razem doszedlem, poprzez kojarzenie nastepujacych po sobie, -ukazujacych sie w moim umysle symboli, do kompa, internetu i do tego wpisu na forum...

...poprosilem niedawno Kogos z fb o interpretacje, i dostalem taka wskazowke:

"Chętnie pomogę.Rycerz Denarów to materializm,stawianie spraw ziemskich nad duchowymi.Więc może oznaczać,rozwiązanie pozytywne spraw związanych z pieniędzmi,albo sygnalizować ,że Twoje podejście do życia jest zbyt materialne.Proponowałabym używanie większej ilości kart i zadawanie skonkretyzowanych w miarę możliwości pytań ,wtedy Karty Tarota mają ułatwione zadanie."

...nie znam tej Osoby na tyle dobrze, abym mogl sie swiadomie synchronizowac z Jej Energia, dlatego moge uzyc okreslenia, ze ta pomoc nadeszla rowniez "nie wiadomo z kad", czyli niczym Wiatr wiejacy z kad i dokad chce, a ja moge jedynie slyszec Jego glos, nie wiedzac zbytnio z kad i dokad wieje...

...a w zwiazku z moim powyzszym "pytaniem do kart", jak moge wykorzystac ta pomoc?

...caly czas mialem wrazenie, ze porozumiewam sie z Wami w taki szczegolny, dwojaki sposob; w zasadzie rownoczesnie droga werbalna (wpisy), jak rowniez ta niemozliwa do jakiegokolwiek udawadniania, czyli ogolnie rozumiana jako duchowa... a co mi ta karta "mowi"?? ze chyba jestem odbierany jedynie ta droga, wlasnie werbalna... -czytelnych, wydawalo by sie jednoznacznych wpisow... -materialna...

...musze powiedziec, ze dzieki temu calemu zajsciu nabieram przekonania o tej dwoistosci mojej komunikacji z Wami, ale rowniez pewnosci, ze pewne Energetyczne sekwencje, ktore sa mi objawiane poprzez zrozumiale dla mojej swiadomosci polaczenia zdarzen realnych z abstrakcyjnymi, musze inaczej budowac... jest to super wyzwanie dla mnie...

...wlasnie podjalen decyzje, ze sie podejmuje, stawic mu czola... Wesoly

-------

"Proponowałabym używanie większej ilości kart i zadawanie skonkretyzowanych w miarę możliwości pytań ,wtedy Karty Tarota mają ułatwione zadanie."

...wiem o tym i nawet w miedzyczasie czesciej do nich zagladam.... jednak to pierwotne zdarzenie ustalilo sie jako zdarzenie stale... taki "betonowy ekran", poprzez ktory nie jest sie w stanie przebic zadna informacja, i to - o dziwo - funkcjonuje w obie strony... kiedy podczas medytacyjnego transu docieram do pewnych zdarzen, ktore kojarze z relacjami z ludzmi, o ktorych wspominalem, zaczyna rozwijac sie w moim umysle zadanie do wykonania, -taka swoista koncentracja... i czasami dociera do mojej swiadomosci, ze ja tez musze sie bardziej otwierac, -dluzej koncentrowac na Waszych przekazach... byc moze wdarla sie do mojej pracy, -do moich skojarzen, jakas rutyna?? Confused

...jest to bardzo ciekawe doswiadczenie, a czy moje starania cos zmienia, to sie pewnie okarze Wesoly

wiem, ze mam do czynienia z ludzmi obdarzonymi pewna wyostrzona wrazliwoscia, ktora jest niezbedna do "lamania pieczeci", czyli koncentrowania sie na objawieniach, ktore zaczynaja bardziej swiadomie ksztaltowac rozwojowe cele... -zamieniac fantazje w Wiare... dawac, a potem sukcesywnie rozwijac swiadomosc prawidlowosci wspolnie przebywanej drogi... Wiara sama wskazuje droge, ktora nalezy isc... jest niesamowitym szczesciem, -niesamowitym przezyciem miec, a nastepnie rozwijac w sobie ta swiadomosc...

-------

...mysle, ze tym wpisem otworzylem sobie droge do glebokiego, wspanialego transu, w ktory ponownie wlasnie zaczne sie wprowadzac - czuje, ze juz sie w niego wprowadzam....... symbol "betonowej sciany" urzeczywistnil sie.... alez to ulga.... Mruga

...braterskie pozdro Wesoly