|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Nie 21:04, 24 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: |
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę" |
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Pon 16:12, 25 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: |
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę" |
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan? |
Myślę, że nie.. mamy za mało wiedzy, żeby coś twierdzić na 100%
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Pon 20:39, 25 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: |
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę" |
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan? |
Myślę, że nie.. mamy za mało wiedzy, żeby coś twierdzić na 100% |
...oznacza to, ze nie jestesmy kompletnie bez wiedzy - a to jest znakomita wiadomosc... pisze to calkiem powaznie...
...zajmijmy sie wtedy tym, co wiemy... napisz prosze, co wedlug Ciebie, sklania nas ludzi do tego, aby sugerowac, ze cos, -cokolwiek wiemy?
...czego tak wlasciwie poszukujemy? -jako ludzkosc ogolnie, a jednoczesnie kazdy z osobna dla siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Śro 19:50, 27 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu. |
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga? |
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę. |
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy? |
To jest gdybanie......Natomiast czarnosukienkowi się nie popisali. Chcą żreć pasożytniczy chleb. Chcą udawać pośredników, żreć i nic nie robić. |
...jesli bogowie z kosmosu istnieja rzeczywiscie, znaczylo by to, ze sa z takiego samego materialnego poziomu jak my... sa z cala pewnoscia bardziej rozwinieci, -dysponujacy czyms, czego my z cala pewnoscia nie mamy i prawdopodobnie jeszcze dlugo miec nie bedziemy - zarowno technologie jak i byc moze jakies nadprzyrodzone zdolnosci - dlatego uwazamy ich za Bogow...
...jednakze rowniez jak i my sa istotami fizycznymi... dlatego mysle, ze mamy ugruntowane powody myslec, ze moga ulegac podobnym zachowaniom do naszych - ludzkich... dlatego pozwolilem sobie na takie wlasnie gdybanie... moga byc poprostu rownie chciwi...
...moze masz cos wiecej do powidzenia jak tylko to, ze to gdybanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Pią 10:37, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu. |
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga? |
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę. |
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy? |
To jest gdybanie......Natomiast czarnosukienkowi się nie popisali. Chcą żreć pasożytniczy chleb. Chcą udawać pośredników, żreć i nic nie robić. |
...jesli bogowie z kosmosu istnieja rzeczywiscie, znaczylo by to, ze sa z takiego samego materialnego poziomu jak my... sa z cala pewnoscia bardziej rozwinieci, -dysponujacy czyms, czego my z cala pewnoscia nie mamy i prawdopodobnie jeszcze dlugo miec nie bedziemy - zarowno technologie jak i byc moze jakies nadprzyrodzone zdolnosci - dlatego uwazamy ich za Bogow...
...jednakze rowniez jak i my sa istotami fizycznymi... dlatego mysle, ze mamy ugruntowane powody myslec, ze moga ulegac podobnym zachowaniom do naszych - ludzkich... dlatego pozwolilem sobie na takie wlasnie gdybanie... moga byc poprostu rownie chciwi...
...moze masz cos wiecej do powidzenia jak tylko to, ze to gdybanie? |
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:13, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego. |
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:24, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Gość napisał: | Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego. |
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg |
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Pią 11:49, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | gg napisał: | Gość napisał: | Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego. |
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg |
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów. |
Ty to wiesz, ja pewnie tez... -a oni - te "posluszne barany"? ...czy nie widzisz sprzecznosci w swoich slowach? ...usprawiedliwiasz te "barany" w postepowaniu, ktore sam pietnujesz...
...serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:04, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | gg napisał: | Gość napisał: | Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego. |
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg |
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów. |
Ty to wiesz, ja pewnie tez... -a oni - te "posluszne barany"? ...czy nie widzisz sprzecznosci w swoich slowach? ...usprawiedliwiasz te "barany" w postepowaniu, ktore sam pietnujesz...
...serdecznie pozdrawiam |
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Pią 12:18, 29 Lip 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór. |
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Pon 12:42, 08 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór. |
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam |
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom (gg)
Gość
|
Wysłany: Wto 15:53, 09 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór. |
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam |
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia. |
...nazwales ta rozmowe "idzcie i rozmnazajcie sie"...
...wyobraz sobie, ze - w mysl przeslania tego tematu - przyszedles do nas w realu i zaczynasz nam przekazywac, to co przekazujesz... -w pewnym sensie rozmnazasz sie w realu poprzez rozmnazanie swojego pogladu na ludzi, -na zycie wsrod nich... -tym samym jestes w wibracji zaproponowanej przez siebie rozmowy...
...wprowadz nas prosze w to, do czego zmierzasz... co powinnismy wiedziec o ludziach? ...po co ludzie sa nam potrzebni w realu?
...a moze najwazniejsze pytanie: co ludzie dla Ciebie oznaczaja? ...jaki maja wplyw na Twoj rozwoj w realu?
...a moze maja oni znaczenie w jakiejs innej przestrzeni - poza realem?
...wprowadz nas prosze bardziej w Twoje cele...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Wto 11:52, 16 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Gerard Grom (gg) napisał: | Gość napisał: | Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór. |
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam |
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia. |
...nazwales ta rozmowe "idzcie i rozmnazajcie sie"...
...wyobraz sobie, ze - w mysl przeslania tego tematu - przyszedles do nas w realu i zaczynasz nam przekazywac, to co przekazujesz... -w pewnym sensie rozmnazasz sie w realu poprzez rozmnazanie swojego pogladu na ludzi, -na zycie wsrod nich... -tym samym jestes w wibracji zaproponowanej przez siebie rozmowy...
...wprowadz nas prosze w to, do czego zmierzasz... co powinnismy wiedziec o ludziach? ...po co ludzie sa nam potrzebni w realu?
...a moze najwazniejsze pytanie: co ludzie dla Ciebie oznaczaja? ...jaki maja wplyw na Twoj rozwoj w realu?
...a moze maja oni znaczenie w jakiejs innej przestrzeni - poza realem?
...wprowadz nas prosze bardziej w Twoje cele... |
Ty lubisz proste i wygodne tematy. Takie które ci pasują dla Twojego światopoglądu. Prawdziwe życie jest bardziej skomplikowane . Życie to nie bajka.
Podam Ci następny przykład.
Wielki i namaszczony na Mesjasza przez sporą grupę Żydów Sabataj Cwi.
Dostał się do niewoli w Turcji i postawiono mu ultimatum: albo przestępujesz na muzułmanizm albo cię zabijemy.
I oczywiście ten wielki "Mesjasz" zatrząsł się ze strachu i przestąpił na muzułmanizm. I tak zakończyła się era kolejnego "Mesjasza"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|