Autor |
Wiadomość |
gg |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Pią 13:42, 20 Lis 2015 Temat postu: |
|
Witam
...wzmaga sie trans na jawie... nakierowania przeprowadzaja mnie przez pewne zdarzenie z niedalekiej przeszlosci, nastepnie doprowadza do tego miejsca, przeradzajac sie w potencjal oczekiwania.... domysl przeradza sie w pewnosc, ze musze tutaj wspomniec o moim doswiadczeniu...
...wykonujac w domu (mojej Swiatyni) pewien ciag fizycznych czynnosci, jestem zajety rozmyslaniami kontrolowanymi skojarzeniowymi symbolami... ucieklem w umysl do tego stopnia, ze czynnosci fizyczne przeszly do sfery automatycznej...
...nagle ocknolem sie patrzac z bliskiej odleglosci na wylacznik swiatla w pomieszczeniu, w ktorym nieprzerwanie dzialalem fizycznie...
Wyzszy, kierujac na mnie szczegolna uwage (wyraznie to odczuwalem jak sie nagle wyodrebnil z calosci i do mnie przemowil), podpowiedzial; "nie trac koncentracji"... i tak sie dzialo... nie tracac kontaktu z przerabianym w umysle materialem, i nie przerywajac ciagu fizycznego dzialania, doznalem odczucia czegos nowego dochodzacego do mojego umyslu z fizycznego otoczenia... wylacznik jako potencjalny symbol zaczal sie oddalac, co bylo wynikiem przemieszczenia mojej glowy (odczucie, jakbym byl kamera, -czyms wyraznie oddzielnym ode mnie, a jednak mna)... kiedy kat patrzenia rozszerzal sie i zaczynalem dostrzegac nowe szczegoly otoczenia, pojawialy sie kolejne symbole w umysle i sila skojarzen zaczely tworzyc jedna cala sekwencje...
...potem sekwencja zaczela sie rozrywac, a moj umysl probowal utrzymac ja w calosci... -potem nadeszly kolejne doznania manifestujace sie doznaniem i rozumieniem pojecia ostatecznego zamykania drzwi... celowo nie dodaje "za soba", gdyz bylo by to niewlasciwe, bylo zbyt wiele przestrzeni, chociaz sens tego taki wlasnie byl (ostateczne zamykanie dzwi za soba)...
...dla celow, ktore jeszcze nie sa mi calkiem wiadome, ale z pelnym odczuciem, ze sa "potrzebne" Wyzszemu, wpis ten musial tutaj zaistniec...
...serdecznie pozdrawiam |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Śro 11:41, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Witam
...skoro tworzy sie tutaj taki informacyjny ciag, to pomyslalem sobie, ze wyjasnienie behawioryzmu tez tutaj pasuje - i to jako kolejny wpis...
-------
Behawioryzm (ang. behavior lub behaviour - zachowanie) - kierunek psychologiczny, który rozwinął się w XX wieku, przede wszystkim w USA.
Założenia behawioryzmu:
jakkolwiek kierunek ten nie neguje występowania zjawisk psychicznych, twierdzi, że są one swoistymi, ubocznymi efektami działania mózgu, których nie da się skutecznie badać metodami naukowymi, gdyż są one niedostępne obserwacji,
dlatego, jeśli psychologia ma być rzetelną nauką, musi się ograniczyć do mierzalnych, jasno zdefiniowanych eksperymentów, w których ludzi poddaje się działaniu określonych bodźców i obserwuje się ich określone reakcje na te bodźce.
Behawioryzm jest próbą zastosowania ścisłych, znanych z nauk przyrodniczych metod badawczych do badania ludzkiej psychiki. Behawioryzm doprowadził do ulepszenia metodologii nauk psychologicznych, kładąc nacisk na statystyczne zależności między obiektywnie mierzalnymi bodźcami i reakcjami. W swej złagodzonej postaci w dużym stopniu współtworzył współczesną teorię uczenia się, psychologię poznawczą oraz psychologię społeczną.
Model osobowości według behawiorystów składał się z elementów podstawowych jakimi były odruchy. Systemy pewnych odruchów, tworzyły struktury nawyków, zaś grupy nawyków składały się na poszczególne wymiary osobowości. W skrajnej postaci behawioryzm zakładał, że bardziej złożone zjawiska psychiczne, takie jak np. uczucia wyższe, czy struktury wpojone kulturowo, nie mają większego wpływu na działanie ludzi. Ludzie podobnie jak wszystkie inne zwierzęta działają według stosunkowo prostych zasad opierających się na stałych, odruchowych lub wyuczonych reakcjach na bodźce. Według tego skrajnego poglądu, większość zdrowych osobników ludzkich, niezależnie od ich "zawartości mózgu" będzie w tych samych warunkach reagować podobnie na podobne zestawy bodźców. Jedyną zaś rzeczą, która jest u człowieka wrodzona, jest ogólna zdolność uczenia się.[1]
Teoria ta jest już jednak w zasadzie porzucona, gdyż stoi w sprzeczności z wieloma eksperymentami psychologicznymi dowodzącymi dużego znaczenia tzw. zmiennych pośredniczących podczas reakcji na konkretne bodźce.
W ramach behawioryzmu rozwinęły się dwa podstawowe paradygmaty: warunkowanie klasyczne (inaczej warunkowanie reaktywne lub warunkowanie pawłowowskie) i warunkowanie instrumentalne nazywane także zamiennie warunkowaniem sprawczym.
Wikipedia |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Wto 12:23, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
...w dalszej czesci tego dzisiejszego wpisu, czyli tym fragmencie, szczegolnie witam wszystkich, ktorzy dotarli do tego miejsca, prowadzeni sila znaczenia zamieszczonych tutaj, -w tym watku, definicji...
...kiedy wejsc na glowna strone forum, to w trzeciej rubryce od gory jest subforum "Drzewo Zycia" ...mozna tam, byc moze, skonfrontowac sie w praktyce z ich przeslaniem... -w pewnym sensie kontynuowac ten "spacer" wzdloz tego, byc moze, narastajacego zaciekawienia...
...wszystkich, ktorzy czuja sie na silach, serdecznie zapraszam...
...a wszystkich serdecznie pozdrawiam |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Wto 11:06, 14 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Witam
...no i oczywiscie przyszedl czas na paranoje
Wikipedia
Zaburzenia urojeniowe (dawniej paranoja prawdziwa, obłęd, z grec. ἡ παράνοια - "szaleństwo", obłęd, παρά - "obok, poza" i νοῦς - "rozum, sens", ) - usystematyzowane urojenia, najczęściej prześladowcze i oddziaływania, rzadziej wielkościowe lub inne. Omamy występują sporadycznie, struktura osobowości jest zachowana.
Z psychopatologicznego punktu widzenia istotne jest, że urojenia paranoiczne są osądami, które są możliwe do zaistnienia, w przeciwieństwie do urojeń paranoidalnych. Urojenia paranoiczne są usystematyzowane, a w wyrażanych urojeniowo treściach występuje spójność. Charakterystyczną cechą paranoi prawdziwej jest to że urojenia dotyczą jednej tematyki.
Paranoja (w obecnej klasyfikacji ICD-10 uporczywe zaburzenia urojeniowe) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednak wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe.
Reakcja paranoiczna czasem dotyka osoby głuche i niedosłyszące (zaburzenia homilopatyczne), u których zaburzenie powoduje zła komunikacja z innymi osobami, niepewność co do ich intencji. Reakcji sprzyjają także paranoiczne (paranoidalne) cechy osobowości (zaburzenia osobowości), sytuacja nagłego lub przewlekłego stresu psychologicznego, nadużywanie alkoholu, izolacja (np. więzienna, przez barierę językową, w trakcie samotnych, wielomiesięcznych wypraw).
Paranoja indukowana (paranoja udzielona, obłęd udzielony; fr. folie à deux) – stan, w którym osoba blisko związana z chorym zaczyna traktować bezkrytycznie paranoiczne myśli chorego. Objawy mają tendencję do ustępowania po rozdzieleniu osób dotkniętych paranoją. |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Pią 14:28, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
... i w koncu;
Hypersigile
Hypersigil to pewne dzieło, jak np. powieść, utwór muzyczny, taniec itd., które utworzone zostaje z taką samą intencją z jaką tworzy się sigil. Ludzie tworzący hypersigil chcą by poznało go jak najwięcej osób, a także by odnosiły się do niego inne dzieła sztuki, co ma wzmocnić jego siłę. Termin ten został najprawdopodobniej stworzony przez Granta Morrisona. Używał go by opisać cel napisania serii komiksowej "The Invisibles".
...serdecznie pozdrawiam |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Pią 14:21, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
...rozdzielilem troche wyjasnienie wiki - nastepny fragment;
Austin Osman Spare, w swoim Kulcie Zos Kia, sugeruje używanie sigili samych w sobie, tzn. poza rytuałami. Jego technika, zwana dziś sigilizacją, stała się centralnym elementem magii chaosu i stąd przedostała się także do wielu innych odłamów zachodniej magii.
Teoria sigili opiera się m.in. o nauki Freuda. Jeśli pewne głęboko zakorzenione w podświadomości fakty mogą wywierać wpływ na nasze działania, to, jak uznał Spare, można wykorzystać ten fakt w odwrotny sposób. Wystarczy, iż wprowadzi się do podświadomości pewien symbol (sigil), uprzednio nadając mu pewne znaczenie. Następnie należy zapomnieć znaczenie owego sigilu, oraz: albo przypominać sobie co pewien czas jego wizerunek, albo go zniszczyć. W ten sposób wpływamy na naszą podświadomość.
Sigil może posiadać abstrakcyjną, obrazkową, lub semi-abstrakcyjną formę. Może występować zarówno fizycznie, wirtualnie jak i jedynie w myśli. Wizualne symbole są najpopularniejszą formą sigili, ale stosowane bywają także dźwięki i kształty. Istnieje wiele rodzajów sigili: alfabetyczne, runiczne, obrazkowe, fonetyczne, akustyczne, przestrzenne, oraz wiele innych, które opracowują sami zainteresowani sigilizacją.
Niektórzy uważają, iż sigile są świadomie używane jako magiczne narzędzia przez korporacje, takie jak Coca-Cola czy McDonald's, w formie szeroko znanych na świecie logotypów. Teoria ta jest zwłaszcza popularna wśród wyznawców teorii spiskowych. |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Pią 14:15, 06 Lut 2015 Temat postu: |
|
Witam
...mysle, ze w zwiazku z rozwojem sytuacji na forum, powinnismy zajrzec do tego tematu... -a w zasadzie troszeczke posunac go do przodu...
...moim zdaniem waznym narzedziem do zrozumienia i wykorzystania tego, co jest tu powyzej ujete w teorii, jest zrozumienie i potem wykorzystanie narzedzia, jakim jest sygil...
...popatrzmy czym on w ogole jest;
Sigil (l.mn. sigile) to symbol stworzony dla specyficznego celu magicznego. Termin ten pochodzi z łacińskiego słowa sigilum, co oznacza "pieczęć". Przykładem samej idei sigili są nordyckie runy. Różnią one się jednak od siebie tym, że sigile nie składają się na alfabet, lecz tworzone są tak, by uformować znak złożony z wielu symboli, który posiadać ma zamierzone niejasne znaczenie.
Wikipedia
-------
1. Lipiec 2016r.
...i juz wiem, ze ten wpis w swojej prostocie jest najwazniejszym wpisem tego mojego wcielenia !!!
...wiem juz, od wczoraj, z doswiadczania w realu, czym jest pieklo na ziemi !!!
Przewodnik doprowadzil mnie DZISIAJ do wibracji tego watka, nastepnie wprowadzil mnie krociutko w wibracje wczorajszego doswiadczenia, by przypomniec mi najsilniejszy jego symbol - byla nim manifestacja w moim umysle potencjalu, ktorego przekaz uslyszalem wewnetrznym zmyslem, a ktory wyraznie brzmial; "minus jeden (-1)"....
.......i juz wiem, ze po nacisnieniu ikonki "wyslij" nigdy do tego stanu nie bede musial juz wracac................................. |
|
|
Gerard Grom |
Wysłany: Śro 10:46, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
Witam
...dzis jest szczegolny dzien dla mnie... ostatni dzien dzialalnosci, do okreslenia ktorej uzywalem okreslenia "stawianie choragiewek"... dokonuje wlasnie ostatecznych przygotowan do zdarzenia w moim zyciu, jakiego jeszcze nigdy dotad nie doswiadczalem.... do pelnej narkozy.... a ta informacja jest wlasnie ostatnia z postawionych choragiewek tutaj na forum, -wobec Was, -wobec kontaktow z Wami...
...staralem sie podczas ostatnich dni i nocy umocnic w moim umysle tyle skojarzeniowych symboli i tyle wspomnien z wszelakich przezyc, -doznan, -doswiadczen, i przelozyc je na podstawowe czynnosci i okolicznosci, jakie jestem w stanie przewidziec po przebudzeniu, ze jestem przygotowany do przejscia.... nawet, gdy bede skonfrontowany z totalna czernia, -z totalna nicoscia... -z totalna pamieciowa dziura.... a szczerze mowiac tego sie najbardziej spodziewam i do tego sie najbardziej przygotowuje - do doswiadczenia doskonale pustego naczynia... "zapowiedz" poprzez wizje w umysle idealnie uformowanego i idealnie pustego naczynia mialem juz - nie wiedzialem wtedy jeszcze o dzisiejszym zdarzeniu...
...dlaczego dokonuje tego wpisu w tym temacie, byc moze wyjasni sie pozniej... podczas "zbierania" stawianych do tej pory choragiewek...
-------
Witam ponownie w tym wpisie, 30 Czerwca 2016 roku
...wszelkie moje doswiadczanie i wynikajace z niego rozumienie sprowadza mnie wlasnie dzisiaj do tego miejsca naszego forum... pisze to wszystko rozumiejac powage Wyzszego Prowadzenia, ktore doprowadzilo mnie wlasnie tu i teraz z wyksztaltowana idea pewnego projektu, o ktorym mam tu wspomniec...
...jest w tym wpisie ukryta moc a mianowicie dla tych uczestnikow, ktorzy sa zalogowani... od tego momentu kazdy z nich, ktory tutaj dotrze ma szanse na Wielki Przeskok w swoim umysle !!!
...jest w jezyku hebrajskim (nie znam go, jednak w tym momencie na to jedno slowo musze sie powolac) slowo "mochin", ktore oznacza tyle co mozg...
...jednak w glebszym znaczeniu tego okreslenia kryje sie cos takiego, co mozna wyjasnic jako powrot do realnej rzeczywistosci. ale juz z duchowym doswiadczeniem... charakteryzuje sie to tym, ze wszystko co osiagnalem bedac w stanie uniesionym jestem zobowiazany wykorzystac w realu, -rozpoznac to dokonanie i jeszcze cos do niego dolozyc...
...w tym momencie powstaje w moim umysle powiazanie z trescia, ktora jest nad kreseczka tego wpisu...
-------
...a sens tego, co w tej chwili robie, jest taki, aby stworzyc siec naszych wypowiedzi, cos na zasadzie synaps w naszym mozgu... kazda wypowiedz prowadzi do tworzenia "Czegos" co jest w stanie uniesc sie ponad pojmowanie kazdego z nas, a nastepnie powrocic i przyniesc rozumienie ogolne i szczegolne dla kazdego, kto ma wole doszukac sie takowego... -by nastepnie doznawac kolejnych wzniesien, -olsnien, odpowiednich do wlasnego zrozumienia i podjetych w zwiazku z nim decyzji... nastepnie do wniesienia tego uniesienia z powrotem w nasza "siec"...
...jesli ktos tu dotrze i zrozumie wibracje nieprzypadkowosci tego zdarzenia, to z pewnoscia bedzie wiedzial co ma dalej robic....
-------
...juz wiem, ze na ten moment musze zakonczyc............. |
|
|
adm |
Wysłany: Pią 11:50, 23 Mar 2012 Temat postu: Definicja abstrakcyjnego myslenia |
|
Definicja abstrakcyjnego myslenia:
1.
Myślenie abstrakcyjne to zdolność do tworzenia wyobrażeń, pojęć, a także umiejętność wytwarzania narzędzi i posługiwania się nimi.
Myślenie abstrakcyjne wiąże się ze stosowaniem operacji myślowych(poznawczych), dzięki którym tworzymy nowe pojęcia, możemy rozwinąć logiczną dyskusję na konkretne tematy.
Różnicą między myśleniem konkretnym a abstrakcyjnym jest taka, że pierwsze opiera się na manipulowaniu poznanymi przedmiotami a druga na operowaniu poznanymi pojęciami.
Myślenie Abstrakcyjne daje nam możliwość operowania pojęciami, a przede wszystkim możliwość zachowywania się zgodnie z obowiązującymi normami etyczno - moralnymi.
(mind4you)
2.
Myślenie polegające na tym, że analizuje się niektóre (zasadnicze) właściwości rozpatrywanego zjawiska, żeby skupić uwagę na głównych jego cechach charakterystycznych, które mogą mieć największy wpływ na jego kształtowanie się i zachowanie. Myślenie to dominuje w nauce i jest szczególnie efektywne w zarządzaniu rzeczami.
(onet.wiem)
3.
Myślenie opierające się na operowaniu pojęciami abstrakcyjnymi wychodzące poza konkretne znaczenie pojęć, z pominięciem danych.
(wikislownik)
4.
Myślenie (ogolnie) – ciągły proces poznawczy polegający na skojarzeniach i wnioskowaniu, operujący elementami pamięci jak symbole, pojęcia, frazy, obrazy i dźwięki.
(wikipedia)
=======
Witam wszystkich tutaj zagladajacych
...tak sobie pomyslalem, ze moze Ci z Was, ktorzy tutaj zagladaja i byc moze mieli by ochote sie do nas przylaczyc, po paru kolejnych wpisach w tym watku zaraz ja zatracaja... wiele z tego jest na pierwszy rzut oka bez skladu i ladu... mozna by nawet powiedziec, ze totalnie bez sensu...
...dlatego podam linka do innego miejsca na forum, gdzie rozmowa jest o wiele bardziej przejrzysta... byc moze z tego wlasnie miejsca uda sie wejsc w wibracje wypowiedzi i sie do nich przylaczyc... tam mozna sie wypowiadac rowniez bez potrzeby zakladania konta na forum... byc moze warto - tak wstepnie, -na probe........
http://www.machsom.fora.pl/rozmowy,144/swiadomosc,1213-15.html#8849
...zapraszajac do udzialu serdecznie pozdrawiam, admin |
|
|