www.machsom.fora.pl
Rozwoj duchowy / Nowa Era
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.machsom.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Osobisty rozwoj duchowy
----------------
DZIEN DOBRY :) Witam serdecznie Wszystkich, ktorzy tutaj dotarli :)
Osobiste teczki (zalogowani)
(gg, Gerard Grom, OSTES) gg
Wolne dyskusje (OsRozwDuch - zalogowani)
Mapy swiadomosci
Teorematy
Wtajemniczenie do Hermetyzmu
Pticha - Baal Sulam
Pticha (zalogowani)
Pytania do Ptichy
darekdb
efroni
Slownik pojec kabalistycznych
Wstęp do nauki Kabbala
Robert Monroe
Bruce Moen
Wstęp do księgi Zohar
Schemat ukladu duchowych swiatow
Prawo - Tora
Prorocy - Newiim
Pisma - Ketuwim
darekdb (s)
gg (s)
terranova
Ksiega Psalmow
Kacik wpisow dla niezarejestrowanych
Passenger
Jael
waldz
Przewodnik do ukrytej madrosci Kabaly
Tom 1
Ksiega Sedziow
Passenger (s)
obieżyświat
terranova (s)
Morgana
Kurs Wprowadzajacy (z forum Vlada)
Skalar
Juukla
Jarmar
marwer
michal
mistrz
Darrylel
Darek27
nisperum
arkenas
Wędrówka dusz (zalogowani)
Isi
gry ego
karolajna
Cialo eteryczne
Cialo astralne
Cialo mentalne
Cialo przyczynowe
arturo11
JestemKtoryJestem
gr8woman
yjuqim
elishewa
Księga Izajasza
Pee
Pozycje
Rozmowy
Witamy nowych uczestnikow :)
Szlawej haSulam
Kabala
----------------
Tanach
Kabala Lurianska (zalogowani)
Zohar / Pticha
Kabala inne teksty
Szamati
M. Laitman
Wolne dyskusje (Kabala)
LBL (zycie pomiedzy wcieleniami)
----------------
Dr. Michael Newton
Przyklady regresji duchowych
Wolne dyskusje (LBL)
Swiadome snienie i OOBE
----------------
Literatura / materialy
Praca ze snami (zalogowani)
Wolne dyskusje (LDiOOBE)
Drzewo Zycia
Magia
----------------
Aleister Crowley
Franz Bardon
J.H. Brennan
Wolne dyskusje (Magia)
Gnoza - wiedza przynoszaca zbawienie
----------------
Jezus - nauki (nie chrzescijanstwo)
Antropozofia (Rudolf Steiner)
Inne teksty gnostyczne
Wolne dyskusje (Gnoza)
Nowa era
----------------
Zwiastuni Switu
Transfering Rzeczywistosci
Ksiega Wiedzy (zalogowani)
Wolne dyskusje (NowaEra)
Myslenie abstrakcyjne
----------------
Medytacje (zalogowani)
Wolne dyskusje (MyslAbstr) ogolnodostepny
Nauki akademickie
----------------
Fizyka / Matematyka
Medycyna
Wolne dyskusje (NaukiAkad)
Nauki wschodu
----------------
Osho
Śri Nisargadatta Maharaj
Wolne dyskusje (NaukiWsch)
Teozofia
----------------
H.Blawacka "Doktryna Tajemna"
Arthur Edward Powell (zalogowani)
Wolne dyskusje (Teozofia)
Huna
----------------
Wolne dyskusje (Huna)
Rozne
----------------
Sprawy organizacyjne
Ogloszenia
Nasza czytelnia (ogolnodostepna)
Nasz forumowy slowniczek
Pogaduszki - pelny luzik :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 11:52, 16 Sie 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia.
...nazwales ta rozmowe "idzcie i rozmnazajcie sie"...
...wyobraz sobie, ze - w mysl przeslania tego tematu - przyszedles do nas w realu i zaczynasz nam przekazywac, to co przekazujesz... -w pewnym sensie rozmnazasz sie w realu poprzez rozmnazanie swojego pogladu na ludzi, -na zycie wsrod nich... -tym samym jestes w wibracji zaproponowanej przez siebie rozmowy...
...wprowadz nas prosze w to, do czego zmierzasz... co powinnismy wiedziec o ludziach? ...po co ludzie sa nam potrzebni w realu?
...a moze najwazniejsze pytanie: co ludzie dla Ciebie oznaczaja? ...jaki maja wplyw na Twoj rozwoj w realu?
...a moze maja oni znaczenie w jakiejs innej przestrzeni - poza realem?
...wprowadz nas prosze bardziej w Twoje cele...
Ty lubisz proste i wygodne tematy. Takie które ci pasują dla Twojego światopoglądu. Prawdziwe życie jest bardziej skomplikowane . Życie to nie bajka.
Podam Ci następny przykład.
Wielki i namaszczony na Mesjasza przez sporą grupę Żydów Sabataj Cwi.
Dostał się do niewoli w Turcji i postawiono mu ultimatum: albo przestępujesz na muzułmanizm albo cię zabijemy.
I oczywiście ten wielki "Mesjasz" zatrząsł się ze strachu i przestąpił na muzułmanizm. I tak zakończyła się era kolejnego "Mesjasza"
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Wto 15:53, 09 Sie 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia.
...nazwales ta rozmowe "idzcie i rozmnazajcie sie"...
...wyobraz sobie, ze - w mysl przeslania tego tematu - przyszedles do nas w realu i zaczynasz nam przekazywac, to co przekazujesz... -w pewnym sensie rozmnazasz sie w realu poprzez rozmnazanie swojego pogladu na ludzi, -na zycie wsrod nich... -tym samym jestes w wibracji zaproponowanej przez siebie rozmowy...
...wprowadz nas prosze w to, do czego zmierzasz... co powinnismy wiedziec o ludziach? ...po co ludzie sa nam potrzebni w realu?
...a moze najwazniejsze pytanie: co ludzie dla Ciebie oznaczaja? ...jaki maja wplyw na Twoj rozwoj w realu?
...a moze maja oni znaczenie w jakiejs innej przestrzeni - poza realem?
...wprowadz nas prosze bardziej w Twoje cele...
Gość
Wysłany: Pon 12:42, 08 Sie 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam
Dobrze Ci się mówi i opowiada gdy żyjesz w czasach pokoju.
Wszystko zmienia czas wojny-wszędobylski STRACH !! Gdy zezwierzęcenie sięga zenitu.
To takie opowiastki o kochaniu z wygodnego ciepłego fotela.
Gwarantuję Ci, jak ktoś przyłoży ci pistolet do skroni, Twój światopogląd zmieni się o 180 stopni.
1- przykład bardzo wymowny.
Klęczy cała Twoja rodzina. Oprawca się pyta-wierzycie w Boga i Jezusa?
Oczywiście proszę Pana.
Oprawca podchodzi do Twojego dziecka i strzela mu w głowę.
Oprawca się pyta? wierzysz dalej?
I zaczyna się gehenna !! Gdybym inaczej odpowiedział moje dziecko by żyło. Właściwie jestem mordercą swojego dziecka.
Oprawca pyta dalej, podchodząc do drugiego dziecka. Wierzysz w Boga i Jezusa?
To są prawdziwe dylematy, a nie opowieści z ciepłego fotela.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najwięksi twardziele pękali w realu.
Życie to nie bajka i pobożne życzenia.
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Pią 12:18, 29 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
...ja - byc moze w przeciwienstwie do Ciebie - jestem ludziom wdzieczny za to, ze pokazuja mi moje wlasne zachowania, -niedostatki, itd, itp...
...Widzisz, kiedy to zrozumialem to kocham ludzi wlasnie za to, ze sa jacy sa... i nie zmienisz tego we mnie nawet Twoimi wzmiankami o ss-manach
...serdecznie pozdrawiam
Gość
Wysłany: Pią 12:04, 29 Lip 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
gg napisał:
Gość napisał:
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów.
Ty to wiesz, ja pewnie tez... -a oni - te "posluszne barany"? ...czy nie widzisz sprzecznosci w swoich slowach? ...usprawiedliwiasz te "barany" w postepowaniu, ktore sam pietnujesz...
...serdecznie pozdrawiam
Widzisz ludzie są tylko ludźmi. Większości ludziom do szczęścia potrzebny jest święty spokój. Czy trzeba ich za to winić? Ludzie to zwierzęta i potrzebują prowadzenia przez przewodnika stada=czarnosukienkowy=święty spokój.
Ludzie się boją o życie o trwanie, szukają nadziei. To nimi kieruje. Dlatego oddają się w niewolę. Inni szukają pocieszenia duchowego.
Ludzie to niedoskonały, zawistny i wredny twór.
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Pią 11:49, 29 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
gg napisał:
Gość napisał:
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów.
Ty to wiesz, ja pewnie tez... -a oni - te "posluszne barany"? ...czy nie widzisz sprzecznosci w swoich slowach? ...usprawiedliwiasz te "barany" w postepowaniu, ktore sam pietnujesz...
...serdecznie pozdrawiam
Gość
Wysłany: Pią 11:24, 29 Lip 2022
Temat postu:
Anonymous napisał:
Gość napisał:
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg
Czrnosukienkowi nie prowadzą do duchowości. Oni nie mają o tym zielonego pojęcia. Czarnosukenkowi prowadzą do rytuałów, tradycji i tacy.
Jezus też niewiele mówił o światach duchowych. O "technikach" dojścia do takowych światów.
Gość
Wysłany: Pią 11:13, 29 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
...wyglada mi na to, ze chcemy zakonczyc ten temat - ok
...w nawiazaniu chcialem napisac, ze - z tego co obserwuje - wielu, nawet bardzo wielu ludzi znajduje tak zwany spokoj ducha w tym, ze podazaja za tymi czarnosukienkowymi... uwazaja oni, ze wlasnie dzieki czarnosukienkowym podzaja oni do Chrystusa, -do Boga, -do duchowosci... -podobno robi im to dobrze... -malo tego; uwazaja, ze innej drogi nie ma...
...wedlug tego, co czytam u Ciebie; to bardzo dobrze - niech sie tym zajmuja... -nie widzisz w tym nic zlego...
...skoro to bardzo dobrze, -skoro nie widzisz w tym niczlego, to o co tu wlasciwie chodzi? ...o czym my tutaj wlasciwie rozmawiamy?
...serdecznie pozdrawiam, gg
Gość
Wysłany: Pią 10:37, 29 Lip 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu.
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga?
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę.
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy?
To jest gdybanie......Natomiast czarnosukienkowi się nie popisali. Chcą żreć pasożytniczy chleb. Chcą udawać pośredników, żreć i nic nie robić.
...jesli bogowie z kosmosu istnieja rzeczywiscie, znaczylo by to, ze sa z takiego samego materialnego poziomu jak my... sa z cala pewnoscia bardziej rozwinieci, -dysponujacy czyms, czego my z cala pewnoscia nie mamy i prawdopodobnie jeszcze dlugo miec nie bedziemy - zarowno technologie jak i byc moze jakies nadprzyrodzone zdolnosci - dlatego uwazamy ich za Bogow...
...jednakze rowniez jak i my sa istotami fizycznymi... dlatego mysle, ze mamy ugruntowane powody myslec, ze moga ulegac podobnym zachowaniom do naszych - ludzkich... dlatego pozwolilem sobie na takie wlasnie gdybanie... moga byc poprostu rownie chciwi...
...moze masz cos wiecej do powidzenia jak tylko to, ze to gdybanie?
Jeżeli komuś dobrze robi Świat duchowy, dobrze się z tym czuje, staje się lepszym człowiekiem, pociąga Go to zjawisko. To bardzo dobrze-niech się tym zajmuje. Ludzie wiele różnych technik odstresujących stosują.
Jeżeli im to pomaga to bardzo dobrze. Trzeba jakoś przeżyć to życie.
Nic nie widzę w tym złego.
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Śro 19:50, 27 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu.
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga?
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę.
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy?
To jest gdybanie......Natomiast czarnosukienkowi się nie popisali. Chcą żreć pasożytniczy chleb. Chcą udawać pośredników, żreć i nic nie robić.
...jesli bogowie z kosmosu istnieja rzeczywiscie, znaczylo by to, ze sa z takiego samego materialnego poziomu jak my... sa z cala pewnoscia bardziej rozwinieci, -dysponujacy czyms, czego my z cala pewnoscia nie mamy i prawdopodobnie jeszcze dlugo miec nie bedziemy - zarowno technologie jak i byc moze jakies nadprzyrodzone zdolnosci - dlatego uwazamy ich za Bogow...
...jednakze rowniez jak i my sa istotami fizycznymi... dlatego mysle, ze mamy ugruntowane powody myslec, ze moga ulegac podobnym zachowaniom do naszych - ludzkich... dlatego pozwolilem sobie na takie wlasnie gdybanie... moga byc poprostu rownie chciwi...
...moze masz cos wiecej do powidzenia jak tylko to, ze to gdybanie?
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Pon 20:39, 25 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę"
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan?
Myślę, że nie.. mamy za mało wiedzy, żeby coś twierdzić na 100%
...oznacza to, ze nie jestesmy kompletnie bez wiedzy - a to jest znakomita wiadomosc... pisze to calkiem powaznie...
...zajmijmy sie wtedy tym, co wiemy... napisz prosze, co wedlug Ciebie, sklania nas ludzi do tego, aby sugerowac, ze cos, -cokolwiek wiemy?
...czego tak wlasciwie poszukujemy? -jako ludzkosc ogolnie, a jednoczesnie kazdy z osobna dla siebie?
Gość
Wysłany: Pon 16:12, 25 Lip 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę"
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan?
Myślę, że nie.. mamy za mało wiedzy, żeby coś twierdzić na 100%
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Nie 21:04, 24 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Zamysł był taki, że jeżeli coś istnieje po śmierci, to odejdziemy w zaświaty jako dobrzy ludzie. Po za tym realne życie człowieka na ziemi będzie wypełnione dobrem i miłością. Przytaczając to bardziej obrazowo, nie przyjdzie ss-man i strzeli mi w głowę"
...w sumie rozwazanie istnienia czegokolwiek po smierci, -odejscia w zaswiaty, -w ogole istnienie Boga jest rowniez niczym wiecej jak tylko gdybaniem...
...czy powinnismy w zwiazku z tym zaniechac naszych poszukiwan?
Gość
Wysłany: Pią 13:59, 22 Lip 2022
Temat postu:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu.
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga?
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę.
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy?
To jest gdybanie......Natomiast czarnosukienkowi się nie popisali. Chcą żreć pasożytniczy chleb. Chcą udawać pośredników, żreć i nic nie robić.
Gerard Grom (gg)
Wysłany: Nie 17:23, 17 Lip 2022
Temat postu:
Gość napisał:
Gerard Grom (gg) napisał:
Gość napisał:
Brak interwencji, nie znaczy, że Go nie ma. Twierdzenie czegoś na 100% było by śmieszne. Człowiek nie był dalej niż na księżycu.
...jednak czlowiek jest w stanie penetrowac wszechswiat o wiele dalej jak do ksiezyca... czy wedlug Ciebie podboj kosmosu zblizy czlowieka do Boga?
Byłoby to logiczne.
Są ludzie którzy twierdzą, że UFO są naszymi bogami.
Są ludzie, dla których bogiem jest energia=napęd wszystkiego.
Tego nie wiemy jednoznacznie. Coraz większe naukowe poznanie, może w końcu da odpowiedź. Za ile lat to nastąpi?
Na razie w imię boga wypowiadają się kapłani, robią to za pieniądze, dlatego im nie wierzę.
...jesli pojawia sie znowu bogowie z kosmosu, to rowniez nie wiadomo jak sie zachowaja? ...moze sie okazac, ze sa rownie, albo jeszcze bardziej interesowni anizeli nasi czarnosukienkowi... -co wtedy?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin