|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:04, 19 Kwi 2012 Temat postu: Jak można wzmocnić, podnieść cel w grupie |
|
|
Jak można wzmocnić, podnieść cel w grupie
Pytanie: Jak można wzmocnić, podnieść cel w grupie?
Odpowiedz: Tego wam nie powiem, musicie sami znależć drogę do tego, bo bez wielkiego celu, możecie spakować swoje rzeczy i iśc do domu, bo po co innego my tutaj jesteśmy? Wszyscy powinni wiedzieć, że tylko wielkość celu trzyma nas razem, bo jeżeli mój cel nie jest najważniejszy, to po co mi grupa, po co rozpowszechnianie, po co cały ten stres. Po co mam sobie życie utrudniać, przeciez mogę wykonać swoją pracę iść do domu i spokojnie sobie odpoczywać, nie potrzebując nic ponad to. Czy ja nie mam dosyć swoich własnych problemów, czy ja mam zajmować się jeszcze problemami w grupie? po co to wszystko mam czynić?, czyż nie po to by utrzymać ważność celu!!! Jak mozna w takiej sytuacji jeszcze bardziej to wzmocnić, gdy troski, kłopoty i niepokój doprowadzają człowieka do całkowitego pomieszania?
Gdy każdy stara się o to by inny utrzymał ważność celu, to i on sam to samo otrzymuje i jeżeli ty nie starasz się o ważność celu u innego, to sam to zatracasz (nie otrzymujesz ważności celu) to nazywa się: "ten który modli sie za swojego przyjaciela najpierw sam to otrzymuje" I to jest podstawa w grupie, ponieważ wynika to z połaczonych kelim (naczyń). Od samego początku nie jestem tutaj po to, by tylko o siebie się troszczyć. Znajduję się tutaj w całym ciele i jestem całkowicie od jego poprawnego funkcjonowania zależny, istnieje tylko dlatego bo ono (to ciało) istnieje. Dlatego zobowiazany jestem dbać o dobro całego ciała, by było zdrowe. Jestem zobowiazany dbać o ważność celu i wszystko co niezbędne. Muszę o dbać o swoich Haverim, myśleć o nich, troszczyć się jak troszczy się człowiek o małe dziecko, prawdziwa troska to wyniesienie swoich przyjaciół ponad siebie i otrzymam za to stokrotną zapłatę, gdy stokrotnie wywyższę ich ponad siebie. Czym wiecej się o nich troszczę tym wiecej tej samej siły wraca do mnie i otacza to mnie jakbym w tym pływał i nie potrafił się przed tym obronić. W przypadku, gdy mi się to nie uda i stracę ważność celu i przyjaciele staną mi sie obojetni, to w tej skali upadam. Gdy każdy troszczy się o każdego wskazując, wspomagając w ważności celu, które pobudza innych, tak, że w innych aż się to "pali" to to jest zgromadzenie braci (arvut) i taka społeczność, zgromadzenie otrzymuję z powrotem, ponieważ tak własnie działa arvut - każdy za każdego. Gdy wierzę, myślę, że grupa jest w nieprawdzie, to muszę pochylić głowę i połaczyć się mimo to z grupą i to nawet gdy nie mają oni racji.
pyt: Jak długo mam chylić swą głowę?
odp: Tak długo aż stanę się najmniejszy pośród nich.
pyt: Zawsze?
odp: Zawsze!!!
pyt: Ale przeciez oni nie maja racji!?
odp: To jest bez znaczenia!!!
pyt: To tutaj nie chodzi o to co jest prawidłowe? a co nie?
odp: Nie, tutaj chodzi o to, że gdy ja się anuluję, to otrzymuję możliwość zbudowania najmniejszego Kli malchut i to jest wszystko!!! Tu nie ma znaczenia kto ma rację, tylko Stwórca ma rację!!! żaden z nas nie ma racji, nikt nic nie wie, bo niby skąd mogliby cokolwiek wiedzieć.
pyt: Grupa nie wie?
odp: Nie grupa tez nie wie!!! Jaka grupa!!!? Grupa to jedyna szansa i stworzone warunki bym mógł pochylić swoją głowę przed połączeniem i przyjąc to jako jedyny cel. Tu nie ma mowy o tym, kto ma rację, grupa ma zawsze rację, dlaczego? Dlatego!!! Naprawde pytasz czy oni maja rację czy nie? to przecież jest bez znaczenia, najwazniejsze jest to, że mogę przed nimi pochylić moją głowę!!!
Rozmowa z M. Laitmanem
Zamiescil ja pierwotnie jeden z kolegow na forum Vlada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:54, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
...za kazdym razem, gdy czytam te slowa Laitmana, bierze mnie taka nieodparta chec zapytac Was; co sadzicie o tym, co mowi tutaj rav? O co w tym wszystkim chodzi? Czym jest ten "wielki cel"? dlaczego jest bez znaczenia kto ma racje? itd, itp...
...ma ktos ochote (zeby nie uzyc slowa odwage) zaczac?
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:25, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
...moze wypowiem sie w miare krotko co do kwestii; czy jest waznym / niewaznym, kto ma racje...
...moim zdaniem jesli ktos pisze o swoim duchowym rozwoju szczerze i zgodnie ze swoim sumieniem, to czyni wszystko, co jest potrzebne... w zasadzie o nic wiecej nie musi sie troszczyc... wszyscy pochodzimy z tego samego Zrodla... Swiatlo nas stworzylo i ciagle Soba napelnia... to, co z tego wychodzi jest w wypadku naszego forum naszymi wypowiedziami... jesli sie pogodzimy z tym, ze jestesmy narzedziem Swiatla i sluzymy Mu do Jego celow, to nie powinnismy sobie zaprzatac glowy tym, czy mamy racje w tym, co mowimy (piszemy), czy jej nie mamy... nie zapominajac oczywiscie o szczerosci i sumieniu...
...jesli ktos inny dopasuje sobie nasza wypowiedz w sobie szczegolny sposob, niekoniecznie pasujacy do naszego wyobrazenia na dana chwile, to jest tez Wola Swiatla, aby tak sie stalo... jesli sie z tym pogodzimy i uzbroimy w cierpliwosc, predzej czy pozniej okaze sie, ze to Wyzsze Sterowanie mialo racje i to, co do nas powroci w zwiazku z ta nasza wypowiedzia okazuje sie czesto o wiele bardziej celowym i wartosciowym dla nas i dla ogolu (Wszechswiata), anizeli my sami na poczatku sobie wyobrazalismy... i ten powrot wcale nie musi nastapic poprzez lamy tego forum...
Erfroni napisal w swojej teczce: "Oczywistym jest ,że to tylko moje zdanie , mój pogląd i nikt nie musi się z nim zgadzać."
...dokladnie o to chodzi... majac swiadomosc, ze Efroni pisal swoja wypowiedz szczerze i zgodnie ze swoim sumieniem staram sie podczas lektury obserwowac moje odczucia i o nich pisac... to samo Swiatlo, ktore spowodowalo, ze Efroni napisal swoj tekst, powoduje dalej, ze ja to czytam, i ze dalej wyrazam szczerze to, co ten tekst wywolal / wygenerowal we mnie... to wszystko jest Wola Swiatla... nastepnie moja wypowiedz wywoluje w Was dalej odczucia, ktore sa rowniez Wola Swiatla... itd. itp...
...to, -czy obaj bedziemy koncentrowac sie na naszych iluzjach pod tytulem; "mam racje", -czy sprobujemy obiektywnie obserwowac, jaki jest cel Swiatla / Stworcy w zwiazku z ta nasza wymiana, ma wielkie znaczenie dla dalszego przebiegu calego danego zdarzenia...
...a w tym miejscu to bylo by fajnie gdyby wlasnie Efroni dalej szczerze i w zgodzie z wlasnym sumieniem napisal, co Swiatlo, ktore jest naszym wspolnym Zrodlem w nim, w zwiazku z ta moja wypowiedzia wygenerowalo...
...oczywiscie tu chodzi ogolnie o nasze wymiany, a nie tylko o ta jedna... i kazda wypowiedz (nie tylko Efroni) w tym temacie jest mile widziana
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|