|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:21, 16 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
cyt.: "Sefiry to stany , poziomy duchowego wzrostu duszy . * szukając podobieństwa w tym swiecie to tak jakby powiedzieć, że czlowiek to schizofremia albo jakis inny stan psychiczny."
...jaki to jest fajny dla mnie przyklad na to, ze ludzkosc wiedzac juz ogolnie, globalnie, ze materia jest tez Energia, jedynie w duzym informacyjnym zageszczeniu, mimo to probuje pozostac w swoim starym "materialnym" przyzwyczajeniu... - ale nie o tym chce w tym poscie mowic
-------
cyt.: "w którejś wypowiedzi oboje z Marią wzywacie do porządku ,do uporzadkowania , myślę ze to co piszesz na temat sfir i duszy dalekie jest od tego ."
...jest slusznym, ze tak piszesz, jesli tak czujesz - a wiem, ze tak jest...
cyt.: "Zauważ że piszesz w "Tanachu" , masz oczywiscie prawo do swojej interpretacji ,ale zasada judaizmu co do interpretacji jest taka że każda interpretacja ma mieć potwierdzenie w Tanachu (cytat)"
...przepracowalem (przemedytowalem) to zdanie (ten cytat) kilkakrotnie... zasada, o ktorej jest tu wspomniane jest zasada uniwersalna... wspominajac Efroni o Sfirach w odniesieniu do Tanachu rozumie, ze zaleznosc Tanach=Pticha jest dla Ciebie sluszna... na czym polega uniwersalnosc tych tekstow? Moje doswiadczenie jest takie;
...jesli jakis z nich interpretuje szczerze i w zgodzie z moim sumieniem, to zawsze znajde potwierdzenie... to, ze ktos inny inaczej na dana chwile interpretuje, to jesli robi to rowniez szczerze i w zgodzie ze swoim sumieniem, to rowniez znajdzie swoje potwierdzenie... - to potwierdza uniwersalnosc tych tekstow... najwazniejsze na ta chwile tego wywodu jest to, aby nie podwazac interpretacji tego kogos, ale obserwowac ja... nie probowac niczego udawadniac, a szukac miejsc, gdzie mozna by wspolnie powiedziec: ok tu sie rozumiemy, od tego miejsca mozemy rozpoczac cos wspolnie...
...w pismach kabalistycznych skryte sa mozliwosci analizowania wlasnej osobowosci w odniesieniu do duchowosci, mozliwosci odnalezienia sie w niej... i odkrywanie tych mozliwosci jest niepowtarzalna przygoda, a jednoczesnie niezbedna duchowa praca... i o tym probuje od jakiegos czasu tu na naszym forum rozmawiac... dlatego tez tak mocno "swidruje" ten nasz podobny sposob pracy Efroni... mi nie chodzi juz wiecej o to, aby cokolwiek komukolwiek udawadniac... ja rozpracowuje niejako moja wlasna osobowosc w oparciu o kabalistychne teksty... i robie to publicznie, aby kazdy mogl byc tego swiadkiem... praca taka daje mi pewne doswiadczenie w tym, aby w ten sam sposob analizowac ta moja osobowosc rowniez w oparciu o Wasze wypowiedzi... jest to fascynujace - jednak w takiej samej mierze niezmiernie trudne (choc teoretycznie wydaje sie takie latwe)...
-------
...skoncze narazie... nie chcial bym popasc w odczucie braku kontroli nad nasza wymiana (bez negatywnych podtekstow), dlatego czekam na Twoje wypowiedzi (powyzsze posty)...
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:48, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
staram się nie odpisywać "na gorąco" , zawsze staram się "przespać"
z czyjąś wypowiedzią i ze swoimi myślami , jak ty to mówisz
"przepuścić przez swoją istotę"
Tamte trzy myśli to nie wynik "ławeczki" ale pojawiły się, można powiedzieć nagle , czytając twój tekst
pojawiły się w takiej formie i w takiej kolejności
"przespałem" się z twoim tekstem i ze swoimi myślami
i uznalem że powinienem je przedstawić takimi jakie są
bez szlifowania i wygładzania bo i intencja i uczucie
w moim przekonaniu było szczytne i dalekie od ataku
nie odczytałeś ani moich uczuć ani intencji i napisałeś co
napisałeś i na wszystkie twoje odpowiedzi była jedna i ta sama
reakcja - zdziwienie i smutek .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:54, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ta cala sytuacja jest dowodem na to
że jednak nie żyjemy w świecie archetypów i należy
działać a nie pisać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:49, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
cyt.: "staram się nie odpisywać "na gorąco" , zawsze staram się "przespać" z czyjąś wypowiedzią i ze swoimi myślami , jak ty to mówisz "przepuścić przez swoją istotę"
...zrobie w tej chwili dokladnie to samo, czyli przespie sie z tym calym tematem i wypowiem sie po weekendzie...
cyt.: "ta cala sytuacja jest dowodem na to, że jednak nie żyjemy w świecie archetypów i należy działać a nie pisać ."
...ta kwestia jest tak, czy tak w trakcie naszego wspolnego przerabiania... abysmy nie stracili z oczu "naszego wspolnego celu" poprosze Cie Efroni, abys Ty z kolei w tym samym czasie "przespal" sie ze znaczeniem nastepujacych powiedzen;
1. slowa potrafia zranic...
2. slowa potrafia otworzyc oczy...
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:14, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1. slowa potrafia zranic... |
każdy kij ma dwa końce , nawet ten trzymany w naszej dłoni
i jak jest z kijem tak jest i ze slowami - wracają do nas i ranią nas
Cytat: | 2. slowa potrafia otworzyc oczy... |
jezeli odpowiedzią nie jest dzialanie , czyn to nie ma
otwartych oczu
świat ten tu , to świat Mitzerim , tu nie ma zgody ,
jednosci ani wspólnego celu
praca tu to cieżka praca , w pocie czoła
Jednosć to Ogród i praca w Ogrodzie polega na doglądaniu i pielegnowaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:27, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ta cala sytuacja uświadomila mi mądrosć powiedzianego
"milczenie jest złotem" i sensowność nakazu milczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:30, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
...... w świecie Mitzerim zamiar , intencja nie ma znaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:29, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sfirot ספירות - różne właściwości, które przybiera Stwórca w stosunku do stworzeń, żeby poprzez nie tworzyć i sterować stworzeniami. Sam Stwórca nie posiada żadnych właściwości. W stosunku do stworzeń On objawia wyłącznie jedną właściwość: "Dobry czyniący dobro". Ta właściwość następnie obłacza się w dziesięć indywidualnych właściwości, które nazywane są sfirot. |
Co za nieuczciwość..... taki tekst!!!? Wow! Aż głowa boli!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:28, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Sfirot (ספירות) – w pojedynczym znaczeniu "sfira" (ספירה), po raz pierwszy ten termin był użyty w Księdze "Sefer Jecira". Każdy z duchowych światów, jak uważają kabaliści, podzielony jest na 10 stopni, które nazywane są "sfirot". Pochodzenie słowa "sfira" nie jest do końca jasne: niektórzy uważają że pochodzi od słowa szafir (ספיר saphir)- drogocenny kamień – inni że pochodzi od korzenia C-f-r (ספר – księga). Jeszcze inni uważają, że pochodzenie – od słowa "sfera", albo od cyfra (סיפרה).
Sefiry (hebr. sefirot) - dziesięć głównych elementów kabalistycznego Drzewa Życia. Wg kabały największym cudem jest fakt objawienia - dostępność Boga naszemu poznaniu. Ów cud dokonuje się dzięki pewnym aspektom Boga, jego stwórczym mocom, Słowom, czy też Wypowiedzeniom zwanych sefirami. Jest ich według tradycji dziesięć. Tworzą strukturę wszystkiego, co poznawalne. Połączone z sobą kanałami, układają się w organizm Drzewa Życia. Jego korzenie tkwią w > e(j)n sof - Nieskończonym, rozgałęziają się ku dołowi w trzy równoległe kolumny: prawą , męską, odpowiadającą kosmicznej zasadzie miłości - > chesed, lewą - żeńską, przyporządkowaną zasadzie surowego prawa - > din i środkową, uosabiającą element równowagi i mediacji, by skupić się w s. najniższej > malchut, stanowiącej biegun Boga niepoznawalnego - i reprezentującą obecność Boga w świecie stworzonym. Mistyczny organizm Drzewa Życia, prowadzi boskie światło w dół, ku stworzeniu, zasilając je esencją bytu, zaś światło przetworzone we wnętrzu s. i częściowo odbite, dzięki obecności w nich elementów din, wraca do Boga. Cokolwiek i gdziekolwiek się zdarzy, nawet w najniższym świecie, nie pozostaje bez wpływu na cały organizm.
Cytat: | Pochodzenie słowa "sfira" nie jest do końca jasne: | Czyżby?? ? ???
Śmieszne ..... na prawdę ....z punktu widzenia Izraelity ... przecież w jego języku słowo (ספרה) - "księga" - "zwój" i s t n i e j e od niepamiętnych czasów, od kiedy jest hebrajski, a wcześniej był język prarodzica Awrama (bo stamtąd ten wyraz został przeniesiony).... w ogóle to język spoza c i a ł a, jest językiem ruach i też basar ciała (mięsnego) w Abramie i potem Abrahamie!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:37, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:17, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
cyt.Efroni: "pojawiły się w takiej formie i w takiej kolejności "przespałem" się z twoim tekstem i ze swoimi myślami i uznalem że powinienem je przedstawić takimi jakie są bez szlifowania i wygładzania bo i intencja i uczucie w moim przekonaniu było szczytne i dalekie od ataku"
...intencje z mojej strony sa takie, jak je odczules... i z Twojej strony rowniez odczuwam szczerosc - a to jest podstawa... dobrze, ze tak postapiles, jak napisales...
...napisalem pare postow wczesniej: ...juz o tym wspominalem (prosilem), ale jeszcze raz sie na ta moja prosbe powolam, abysmy nie traktowali naszych dyskusji jak osobisty atak, jesli takie odczucie sie w nas pojawi... ja "przepuszczam" Twoje slowa przez moja istote, a potem mowie (pisze), co mi moje Wyzsze Sterowanie "mowi", ze mam pisac... tego samego (tzn. szczerej, zgodnej z sumieniem krytyki) oczekuje (prosze o to) od kazdego mojego rozmowcy w odniesieniu do moich wypowiedzi, w tym wypadku od Ciebie Efroni... troche asekuracyjnie... a problem lezy w moim sposobie pisania - czesto odnosze wrazenie, ze wspolrozmowcy czuja sie przeze mnie osobiscie atakowani w moich wypowiedziach, chociaz to nie jest wcale moja intencja - i dlatego ten wpis... zrozumialem, ze jest on w naszej wzajemnej relacji zbyteczny i wiecej nie bede go uzywal...
cyt.: "nie odczytałeś ani moich uczuć ani intencji i napisałeś co napisałeś i na wszystkie twoje odpowiedzi była jedna i ta sama reakcja - zdziwienie i smutek ."
...zdziwienie czasami jest, kiedy zauwazam pewne sprzecznosci w Twoich wypowiedziach - to jest oczywiscie moje subiektywne odczucie... i nie jest moim zamiarem udawadniac Tobie jakichs "moich racji", tylko dowiedziec sie od Ciebie wiecej na temat tego, co przekazujesz, aby w ten sposob poprzez wspolodczuwanie (nie mylic bron Boze ze wspolczuciem - jak to jest rozumiane w mowie potocznej) dowiedziec sie, dlaczego Twoje relacje (opisy) odczuc, czy plynace z nich wnioski sa rozne od moich...
...ale smutek ...nie jest mi smutno - wrecz przeciwnie... zawsze, kiedy zauwazam mozliwosc pojednania, staje sie radosny... a w tym naszym obecnym przypadku taka mozliwosc jak najbardziej widze...
...co do Twojej krytyki, ktora jest dla mnie bardzo pomocna, i mojego "odczytu" Twoich intencji wypowiem sie w nastepnym poscie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:58, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
...napisales Efroni w tym poscie: http://www.machsom.fora.pl/tanach,72/dekalog,514-30.html#2261, takie zdanie: "Użyje tutaj słów GG „ciąg skojarzeniowy „ chociaż mam (nie wiem dlaczego ) opory aby tego zwrotu używać."
...przyznam szczerze, ze te opory, o ktorych wspominasz wyhamowaly mnie troche w rzeczowym odniesieniu sie do Twojego uporzadkowania symboli, gdyz z mojej pozycji dokonales wlasnie takiego skojarzeniowego ciagu...
cyt.: "Obrazy tego swiata skrywają tajemnice duchowe . np korrida , człowiek jadący na ośle , mit o Persefonie , słonce , księżyc to wskazowki , pouczenia duchowe to taka swoista Tora obrazkowa"
...z mojego punktu doswiadczania uzyles tutaj symboli i rowniez archetypow - Slonce i Ksiezyc nimi sa... kolejnosc ustawienia ma oczywiscie kolosalne znaczenie (Ksiezyc najnizej, a Slonce powyzej Ksiezyca... bardzo waznym symbolem jest uzyta przez Ciebie korrida na pierwszym miejscu... korrida to miedzy innymi byk (wol), a wol to alef - inne symbole zwiazane z korrida narazie pomijam... ale wrocmy do alef... temu hebrajskiemu znakowi przyporzadkowany jest mianowicie archetyp, archetyp Glupca... i to jest dla mojej pracy z Twoim skojarzeniowym ciagiem (uzytymi przez Ciebie jego symbolami) bardzo istotne...
cyt.SUDS: "Człowiek jest jedynym żywym organizmem, w którym istnieje dusza, czyli część Wyższego świata. Ta część nie ma nic wspólnego z ożywiającą nasze ciało siłą witalną, która istnieje jak w ciele człowieka, tak i w ciałach zwierząt. Mowa o szczególnej, energetycznej, duchowej substancji, realizując którą człowiek przechodzi z gatunku "prostochodzącego dwunogiego", w gatunek "człowiek". Wszystkie ruchy obrotowe związane z zejściem tej duchowej części w biologiczne ciało, wyjściem z niego po jego biologicznej śmierci i zejściem w nowe ciało, nazywają się obrotem duszy. Ciało takich obrotów nie ma."
...chcial bym zwrocic Twoja uwage w tym cytacie na fakt istnienia Energii trzymajacej niejako nasze cialo w ryzach (tutaj nazwana sila witalna), no i oczywiscie duszy, ktora jest rowniez Energia... roznica miedzy Nimi polega na "zageszczeniu" informacji ...Energia ciala jest bardziej "gesta", zblizona materii... a Energia duszy bardziej "rozrzedzona", puszysta... oba te energetyczne ciala sa podczas wcielenia ze soba niemal nierozlacznie polaczone... Enrgii ciala odpowiadaja czakry, a Energii duszy odpowiadaja osrodki energetyczne zwane srodkowym filarem... tych osrodkow jest piec; najwyzszy jest nad glowa, nastepny na wysokosci szyi, potem klatka piersiowa, genitalia i ostatni jest w miejscu laczenia sie stop z Ziemia... - to tak w bardzo wielkim skrocie...
...i ten srodkowy filar jest wlasnie miejscem, gdzie "umiescilem" mentalnie Twoje symbole w mojej istocie... i kazdy z nich, tak, jak je tu przedstawiles "znalazl w niej swoje miejsce" ...mam dokladnie takie odczucie... a to oznacza, ze jest Twoja intencja polaczyc sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:39, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
...dlaczego ten archetyp Glupca jest taki wazny w tym wlasnie miejscu? ...jako pierwsza sciezka laczaca Keter z Hochma i jednoczesnie w najwyzszym miejscu srodkowego filara? ...otoz Glupiec ma wartosc cyfrowa "0" - czyli w znaczeniu cytatu ze schematu jest cialem, ale jeszcze bez duszy... czyms, co zostalo przygotowane dla duszy, aby wlasnie w nim doznala najdalszego oddalenia od Stworcy i jednoczesnie jedyna mozliwosc dokonania nawrocenia, czyli zejscia ze sciezki grzechu (oddalania sie od Zrodla) na sciezke naprawy (czyli powrotu do Niego) z jednoczesnym zapisem tej calej powrotnej drogi lacznie z punktem nawrocenia... jest innymi slowy idealnym narzedziem dla duszy do samodzielnej pracy... samodzielnej, czyli w iluzji pelnego oddzielenia od Stworcy (slowa ilzja uzylem dla siebie samego, dla mojego kompleksowego rozumienia) ...jest jedynym miejscem, gdzie jest mozliwe dokonanie zakonczenia cyklu schodzenia z jednoczesnym rozpoczeciem cyklu powrotu... jedynym miejscem, z ktorego jest w stanie w pelni swiadomie jako doskonaly twor zaczac poswiecac swoj egoizm w sluzbie dla Stworcy... gdzie sama moze zaczac byc Stworca...
...musze narazie odpoczac - zmeczylo mnie to pisanie, koncentracja nad nim...
...ciekaw jestem Efroni, czy jak do tej pory jestem "na wlasciwym tropie" w odczytywaniu Twoich intencji...
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez adm dnia Pon 14:45, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adm
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:18, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
cyt.: "ta cala sytuacja jest dowodem na to że jednak nie żyjemy w świecie archetypów"
...wracajac do Energii ciala i duszy... Energia ciala jest wedlug mojego doswiadczania i plynacego z niego rozumienia skladana dla duszy z pewnych energetycznych fragmentow (sekwencji) poprzez koncentracje mysli... 22 wielkie arkana (archetypy) sa takim ogolnym zarysem kazdego naszego ciala... w kazdym z naszych cial mozna odkryc te podstawowe Energie, a potem zrozumiec ich znaczenie, role w calym procesie naprawy...
...byc wygnanym ze swiata archetypow, wzglednie nie zyc w nim oznaczalo by dla mnie; byc wygnanym ze swego ciala, wzglednie nie zyc w nim... byc odcietym od swiadomosci wlasnego ciala... byc moze jest to zwiazane z iluzja istnienia machsom... a juz napewno oznacza brak odnalezienia drogi powrotnej do Zrodla...
...i teraz z jednej strony, gdy analizuje Twoj symboliczny ciag, to bez problemu "zgrywam" sie z nim, a to sie dzieje wlasnie poprzez mozliwosc "nawiazania" energetycznego kontaktu ...czuje, jak indywidualnosci naszych dusz moga sie komunikowac ze soba poprzez archetypowa jednosc naszych cial (trzy archetypy w pieciu symbolach, przy czym z symbolami czlowieka jadacego na osle i mitu o persefonie w drugim i trzecim osrodku rowniez nie mam zadnych problemow)... a z drugiej, kiedy slysze, ze jestesmy z tych cial wygnani, to zaczynam odczuwac konsternacje... tu sie zaczyna rodzic uczucie niezrozumienia, ktore Ty odbierasz jako zdziwienie...
...w koncu, kiedy odczucia zaczynaja docierac do umyslu i go pobudzac do analiz, zaczyna on "relacjonowac" w zwiazku z ta cala sytuacja o odczuciu strachu, przy czym ten strach wyraznie nie jest moim strachem - moja istota jest otwarta i zaczynajac odczuwac inna istote, z ktora sie jednoczy, jest w stanie poprzez porownanie odczuc, zidentyfikowac w pewnym sensie odczucia tej drugiej...
...ten strach Efroni, ktory ty sobie interpretujesz jako smutek, nie jest moim strachem... nie za bardzo jestem w tej chwili przekonany, czy w ogole chcesz o tym dalej publicznie rozmawiac, czy w ogole chcesz dalej o tym rozmawiac... dlatego ta mysl przerwe w tym miejscu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
efroni
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:49, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
...... w tym tu świecie , w świecie Mitzerim , jedynym bogiem iest EGO
tu jedyną religią jest egocentryzm
egocentrycy to wyznawcy tej religii
.... tu zamiar , intencja ,uczucia ( po za narcyzmem) nie mają znaczenia
.... tu nie chodzi o prawdę , argumenty?nikt nie zważa na argumenty jedynym i ostatecznym argumentem jest tu egocentryzm
.... wszyscy są tu mentorami , wszyscy wszystkich pouczają , nie ma nauczucieli i nie ma sluchajacych , nie ma
autorytetów , nawet Bóg Abrahama , Izaaka , Jakuba nie jest tu autorytetem
.... bryluje pomieszanie z poplątaniem , które jest uznawane za
bogactwo duchowe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez efroni dnia Pon 17:54, 19 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
terranova
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:02, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
efroni napisał: | ...... w tym tu świecie , w świecie Mitzerim , jedynym bogiem iest EGO
tu jedyną religią jest egocentryzm
egocentrycy to wyznawcy tej religii
.... tu zamiar , intencja ,uczucia ( po za narcyzmem) nie mają znaczenia
.... tu nie chodzi o prawdę , argumenty?nikt nie zważa na argumenty jedynym i ostatecznym argumentem jest tu egocentryzm
.... wszyscy są tu mentorami , wszyscy wszystkich pouczają , nie ma nauczucieli i nie ma sluchajacych , nie ma
autorytetów , nawet Bóg Abrahama , Izaaka , Jakuba nie jest tu autorytetem
.... bryluje pomieszanie z poplątaniem , które jest uznawane za
bogactwo duchowe |
przepraszam, że się wtrącam, ale jak to przeczytałam, to aż zimne dreszcze czuję na całym ciele
Efroni, jaką ty sam sobie wielką krzywdę robisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|