|
www.machsom.fora.pl Rozwoj duchowy / Nowa Era
|
Pieklo, czy jest, a jesli tak to jakie moze dac korzysci?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 9:19, 28 Lip 2014 Temat postu: Pieklo, czy jest, a jesli tak to jakie moze dac korzysci? |
|
|
Witam
...odczuwam pomalutku potrzebe wylowienia kolejnego tematu z naszej glownej rozmowy "o co chodzi?", jak i tej pierwszej pochodnej "co robic?"... a do tego dolozylo sie pytanie mojej dobrej Znajomej rowniez z tego forum, a ktore pojawilo sie na fb;
[link widoczny dla zalogowanych]
cyt.: "A co jest piekło?"
...a wiec z tych wszystkich Energetycznych naprezen, jakie zaczely docierac do mojej istoty i sie w niej manifestowac, okreslil sie kolejny temat w kaciku dla niezarejestrowanych;
"Pieklo, czy jest, a jesli tak to jakie mozna miec z niego korzysci?" (w tytule posta musialem troche zmienic, gdyz liczba literek jest ograniczona)
...byc moze sa tacy wsrod nas, ktorzy twierdza, ze pieklo rzeczywiscie istnieje, a moje pytanie jest, delikatnie mowiac, niedorzeczne, gdyz z istnienia piekla rodza sie dla czlowieka jedynie same straty - jesli tacy sa, to ich rowniez serdecznie zapraszam do naszej rozmowy - jesli oczywiscie jakakolwiek sie wywiaze... w kazdym badz razie temat piekla staje sie u nas tematem aktualnym
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 11:33, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
...pomyslalem sobie, ze troszeczke wprowadze w temat, piszac pare slow o sobie... a do tej wstepnej podrozy po moich wspomnieniach poprosze Klocka, to znaczy potowarzyszy mi on swoimi dotychczasowymi wpisami...
-------
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/o-co-chodzi,862-195.html#3688
cyt.: "Jestem człowiekiem wierzącym"
...urodzilem sie w Polsce, w rodzinie przecietnie praktykujacej wiare katolicka... otrzymalem odpowiednie do wieku sakramenty, czyli chrzest, pierwsza komunie, biezmowanie...
...kiedy czytam takie samookreslenie jak to w cytacie, od razu odczuwam silna synchronizacje z tamtym okresem mojego zycia... ozywaja na nowo te dwie glowne sily kierujace moim postepowaniem; dobro, prowadzace mnie do boga i zlo prowadzace..... no wlasnie???
cyt.: "...i modlitwa nie jest mi obca."
...kiedy nazbieralo sie zbyt duzo tego zlego, moglem isc do spowiedzi... opowiedziec ksiedzu o mych grzechach i dostac rozgrzeszenie, polaczone z pokuta, ktora najczesciej byly odmawiane kilkakrotnie zdrowaski.... modlitwa byla tez dobra, kiedy trzeba bylo o cokolwiek poprosic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 11:49, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/o-co-chodzi,862-165.html#3588
cyt.: ""Odejść z tego świata" Mam na myśli świat materialny, ten po którym stąpamy swoimi nogami. Ciało w proch się obróci a dusze pójdą..."
...no wlasnie?? ...wtedy w momencie odchodzenia z tego swiata dawano dwie mozliwosci;
- kiedy bede zyl dobrze, zgodnie z nauka kosciola, pojde po smierci do nieba, -do boga...
- kiedy bede zyl zle, wbrew nauce kosciola, pojde po smierci do piekla, -na wieczne potepienie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 12:30, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/co-trzeba-robic-zeby-wznosic-sie-wyzej,872-30.html#3756
cyt.: "Ateista nie potrzebuje poszukiwać. Ateista lubi materialne życie."
...kiedy stalem sie juz w miare samodzielny, -kiedy zaczalem widziec jedynie manipulacje kosciola w moja wiare, -w moja wolna wole, odszedlem wtedy od tego boga... nie majac nic wspolnego z dominujaca wtedy w Polsce partia, stalem sie ateista... "jestem ja i swiat, ktory ma mi sluzyc, aby mi bylo dobrze" - wylacznie materialnie... zawladnelo mna swiete przekonanie o tym, ze boga nie ma, ze jest jedynie koscielna maszyneria, ktora bazujac na ludzkiej naiwnosci niezle sobie zyje...
...kiedy czytam slowa z Ptichy; "...przyjmując materialną formę, życzenie otrzymywać świadczy o swojej obecności w materialnym, fizycznym świecie.", i kiedy sie dowiaduje, ze w tej materialnej formie stworzenie odczuwa swa calkowita odrebnosc od Stworcy, automatycznie dochodze do miejsc w mojej istocie (wspomnien), ktore nawiazuja do tamtych wlasnie stanow...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 13:41, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
...z tej niecheci do kleru zrodzila sie we mnie pewna kontynuacja ...z czegos, co bym nazwal niechec do kosciola i jego boga, uruchomily sie we mnie mechanizmy poszukujace mocy, ktore siegaja jeszcze nizej materii (tak sobie wtedy wyobrazalem)... czegos bardziej "czarnego" niz czern, ...chcialem zawladnac materia w "inny" sposob, aby mi oczywiscie sluzyla... pojawili sie Crowley, Blawatska, Newton i jeszcze inni.... a wraz z nimi ruszyla "inna" maszyneria...
...dzis mile wspominam tamte czasy i chyba dorastam do tego, aby przestac sie ich wstydzic, -odebrac im moc intymnosci... - byc moze stad to wyznanie
...jak by nie bylo, pomimo przekonania o swoim ateizmie, kontaktu z duchowoscia nie stracilem, co z kolei potwierdza w moim przekonaniu, ze calkowitego kontaktu ze Stworca nie tracimy... jest stan, ktory by na to wskazywal, ale pozniej okazuje sie on iluzja... niby kotara, ktora opada i bezpowrotnie znika, kiedy uda sie nam za nia zerknac...
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/o-co-chodzi,862-165.html#3588
cyt.: "Ciało w proch się obróci a dusze pójdą do świata duchowego w zależności od stopnia naprawy. Niektóre dusze będą reinkarnowane z powrotem do świata materialnego. Część dusz będzie zsyłane do dalszej naprawy. Dusze wybitnych kabalistów też są spuszczane w innych wcieleniach materialnych. Jako drogowskaz dla nowych pokoleń. Mówi się także, że będą dusze unicestwiane, według mnie będą to takie, które nie rokują, żadnej poprawy."
...kiedy tak ide w myslach ta swoja droga, to dochodze rowniez do miejsca, gdzie moge porownac moje przekonania z tymi, jakie Klocek tutaj przedstawia... byl taki okres w moim zyciu, kiedy podobne przekonania koronowaly moje duchowe osiagniecia... dzieki temu "ciagnieciu w duchowy dol" zaczalem odkrywac droge do Stworcy... Jezus tez mial na niej "swoje miejsce"... uwazalem to wtedy za swoja wiare...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 14:39, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
...zatrzymam sie tutaj z moim wprowadzeniem / wyznaniem
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/o-co-chodzi,862-195.html#3688
cyt.: "moja modlitwa to coś osobliwego, prywatnego. Raczej się tym nie afiszuję na zewnątrz."
...dzieki Klocek, ze to napisales - szczerze Tobie dziekuje... to mnie zmobilizowalo do tego, abym ja sie bardziej otworzyl... a otwieranie sie uwalnia - teraz jeszcze bardziej to wiem...
...wszystko, poza Wola naszej intencji w otrzymywaniu (braniu), nie jest nasze... rowniez nasze historie... byc moze sie przelamiesz, jesli tak to sprobuj prosze napisac, czy widzisz jakies wspolne elementy w tym, co mozna nazwac; Twoja droga, moja droga? -w tym co dzisiaj tutaj napisalem? ...a pozniej wspolnie zaczniemy zadawac pytania odnosnie piekla
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ok, nie widze zainteresowania to ide dalej sam
...aby wiedziec, czy moge z czegos korzystac, -jakie moge miec z czegos korzysci, musze wpierw o tym czyms cokolwiek wiedziec, -musze to jakos okreslic... a ze tu mowa o czerpaniu korzysci z piekla wiec;
pierwsza "forma" piekla;
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/pieklo-czy-jest-a-jesli-tak-to-jakie-moze-dac-korzysci,876.html#3784
...pieklo, jako cos, co jest poza zyciem ciala... mozna sie do niego dostac, logiczne, po smierci ciala, kiedy to zycie bylo zlym zyciem... pieklo to jest rozumiane jako "wieczne potepienie"...
...absolutnie tego nie neguje!!! - wrecz przeciwnie, podchodze do niego bardzo powaznie ...skoro jest w ludzkich umyslach do tego stopnia mocno zakorzenione, ze mowia o jego istnieniu z przekonaniem, ktore jest szczere, to znaczy, ze ono rzeczywiscie istnieje... jest jednak bardzo oddalone, -gleboko zakopane... i z racji niezrozumienia spowodowanego tymze oddaleniem jest poprostu naduzywane... wiele srodowisk i indywidualnych osob bardzo czesto sie na nie powoluje, wykorzystujac je do zastraszania innych i manipulowania nimi...
ja osobiscie nie widze narazie sposobnosci, aby to dalej rozwijac... jesli jest ktos, kto chcialby cokolwiek wiecej odnosnie tej formy napisac, to zapraszam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pon 20:05, 28 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
kolejna forma piekla, ktora z dzisiejszych wywodow moge wylonic;
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/o-co-chodzi,862-165.html#3588
cyt.: "Ciało w proch się obróci a dusze pójdą do świata duchowego w zależności od stopnia naprawy. Niektóre dusze będą reinkarnowane z powrotem do świata materialnego. Część dusz będzie zsyłane do dalszej naprawy. Dusze wybitnych kabalistów też są spuszczane w innych wcieleniach materialnych. Jako drogowskaz dla nowych pokoleń. Mówi się także, że będą dusze unicestwiane, według mnie będą to takie, które nie rokują, żadnej poprawy."
...to jest pieklo, ktore rozciaga sie niejako od tego pierwszego az tutaj do ziemi - pieko na ziemi doslownie rozumiane... jest ono wymieszane niejako z innymi, niepiekielnymi formami, ale jako takie jest wlasnie teraz, podczas wcielenia, -siega od miejsca, gdzie dusze beda unicestwiane az do Tu i Teraz... po smierci dusza powraca do swiata duchowego, ale po jakims czasie musi tutaj na ten padol powracac... -i cierpiec, -i dalej sie naprawiac... by po jakims etapie znowu z niego wyjsc, nabrac sil, i znowu......... -i tak w kolko...
Klocek, jesli w Twojej Wierze jest cos, co mozna okreslic jako pieklo, to czy pasuje to mniej wiecej do tego opisu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 10:36, 30 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
...ok, ide dalej z ta "piekielna maszyneria"...
...trzecia forma piekla, to to, ktore ja jako czlowiek, -jako wcielona istota, sam sobie tu na jawie, -w realu, potrafie stworzyc... -mniej czy bardziej swiadomie... poprosze znowu Klocka o pomoc;
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,98/o-co-chodzi,862-225.html#3810
cyt.: "Przecież zadałem wiele pytań i też nikt nie odpowiedział. (...) Zadałem pytanie o konflikt i cisza. Żadnej odpowiedzi,"
...chodzi Tobie Klocek o odpowiedz, jaka juz dobrze sam dla siebie znasz i chcial bys uslyszec potwierdzenie?
...zapytalem Klocka w ten sposob, gdyz dobrze pamietam sytuacje, kiedy sam ukladalem sobie w myslach scenariusze do jakiegos wydarzenia ...potem, jak sie nadarzala okazja, szukalem poplecznikow, aby wspolnymi silami stlumic przeciwnikow, -oponentow do mojego "jedynie prawidlowego" przekonania ...oczywiscie jest to napisane plytko z racji zwiezlosci wypowiedzi ...z przyczyn, na obecna chwile dla mnie oczywistych, nie bede teraz tutaj wstawial szczegolow, ktore byc moze az sie cisna w zwiazku z tym calym konfliktem, gdyz celem tej wypowiedzi jest wylacznie wskazanie na model dzialania jako taki...
...takie nieumiejetne koncentrowanie sie na tego typu wydarzeniach prowadzilo u mnie do poteznych Energetycznych blokad... one, -te blokady sa tym wspomnianym trzecim pieklem... -odcinaja od Boskosci kierujac (byc moze) w strone boskosci - jesli rozumiecie, co chce przez to powiedziec...
...to jest oczywiscie moje stanowisko, -moj problem... tylko informuje do niczego nie przekonujac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Śro 10:56, 30 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
...zdaje sobie sprawe, ze wciagam niejako Klocka to tych moich wywodow, przynajmniej takie to wszystko moze sprawiac wrazenie, i byc moze wywoluje to w nim wstepnie niekoniecznie sympatyczne emocje, ale jak sam napisal;
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/co-trzeba-robic-zeby-wznosic-sie-wyzej,872.html#3706
cyt.: "pisze się się dla lepszego zrozumienia, pewnych procesów."
...i ja dokladnie w tej chwili to robie; pisze dla zrozumienia procesu, jaki we mnie sie dokonuje, a ktory mozna okreslic jako generowanie w mojej istocie przyczynowo-skutkowego ciagu spowodowanego dochodzacym z zewnatrz (od Stworcy) potokiem wyzwalajacych informacji, w tym wypadku wlasnie wypowiedzi Klocka ...byc moze tak czy inaczej rozumianych przeze mnie jego oczekiwan...
...inaczej mowiac; pisze o tym, co sie odbywa w mojej istocie, -co jest wygrzebywane z jej pamieci, w tym konkretnym przypadku przy pomocy wypowiedzi Klocka... dopatrywanie sie oceniania przeze mnie jego wypowiedzi, a tym bardziej jego osoby, jest niekoniecznie pozadanym odruchem... ja oceniam siebie kierujac sie Boskimi Wskazowkami, w tym wypadku kierowanymi do mnie poprzez Istote Klocka - prosze o nie zapominanie, ze zajmujemy sie tutaj naszym rozwojem duchowym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Czw 12:00, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Witam
...chcialem poinformowac, ze w tym watku;
http://www.machsom.fora.pl/praca-ze-snami-zalogowani,81/wazny-sen-szkolka-doswiadczania-wyzszej-obecnosci,904.html
...wywiazuje sie rozmowa, ktora moze sie okazac kontynuacja tego tematu... jest jednak w dziale dla zarejestrowanych, takze jesli ktos by chcial sie dolaczyc, jest oczywiscie serdecznie zaproszony, z tym jednak malym "utrudnieniem", ze trzeba sie w pewnym sensie ujawnic... nie chodzi oczywiscie o utrate animowosci, -w zadnym wypadku, a jedynie o zarejestrowanie sie na naszym forum... -dokladniej; chodzi o okreslenie sie w formnie niku... jakie ma to znaczenie, z pewnoscia wyjasni sie podczas dalszych rozmow...
-------
...wracajac do tego tematu; konkretnie chodzi w nim o ten wpis (i ten besposrednio po nim)
http://www.machsom.fora.pl/kacik-wpisow-dla-niezarejestrowanych,85/pieklo-czy-jest-a-jesli-tak-to-jakie-moze-dac-korzysci,876.html#3786
...i fakt samookreslenia miejsca, w ktorym jestem (bylem) w najwiekszym oddaleniu od Zrodla...
...serdecznie pozdrawiam Wszystkich zagladajacych do tego dzialu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Czw 11:52, 02 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam
http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-nowaera,93/nie-konczace-sie-zjawisko,740-60.html#6388
...zawsze mowie prawde
zawsze ?
-------
...wyrwales mnie niejako Skalar tym pytaniem do wibracji tego watka...
...kiedy tak sobie przypominam okres, ktory tutaj opisuje, przypominaja mi sie moje manipulace... wtedy to dopiero manipulowalem
...o wiele wiecej w moich slowach bylo zamierzonego klamstwa niz prawdy... a kiedy juz mowilem prawde, to widzialem w tym tak czy tak swoje korzysci... wtedy swiadome klamanie bylo znakomitym narzedziem do kierowania zdarzen na takie tory, jakie pasowaly do tamtych moich planow...
...no ale od tamtego czasu wiele sie zmienilo, nie wchodze juz w uklady, gdzie zaklamanie jest glowna droga do celu... narzedzie to sie zuzylo, -spelnilo swoja role, i zostalo w zasadzie odrzucone... teraz, w realu, kiedy czuje ze zbilza sie sytuacja, gdzie prawda moze mi przeszkadzac (kto zna zycie, wie jak to jest), staram sie tak kierowac zdarzeniami i moim fizycznym pojawianiem sie w nich, aby nie musiec tego robic... przy pewnych wysilkach da sie... no ale kiedy mimo wszystko sie zdarzy, ze sytauacja postawi mnie pod mur, staram sie pewne rzeczy przemilczac... czekac na inne okolicznosci, kiedy cisnienia maleja, i wtedy mowic... no a kiedy mi sie juz rzeczywiscie cos przytrafi, zle sie z tym czuje i staram sie naprawic...
...to, co napisalem w rozmowie z Gryego, a do czego Ty kierujesz swoje pytanie, to jest prawda... to forum daje mi mozliwosc zupelnego nie klamania i tak sie rzeczywiscie dzieje...
...Skalar, w rozmowach tutaj na forum, w ogole wszedzie, gdzie wystepuje pod tym nickiem, ZAWSZE MOWIE PRAWDE!! - jest to moja zasada, a anonimowosc mi w tym pomaga ...i to jest wspaniale doswiadczenie... byc moze troche proba zneutralizowania roznych sytuacji z reala, ale funkcjonuje...
...mysle, ze wystarczajaco wyjasnilem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pią 10:23, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam
http://www.machsom.fora.pl/wolne-dyskusje-nowaera,93/nie-konczace-sie-zjawisko,740-60.html#6426
...z ta wibracja rowniez zchodzimy do tego watka...
...zeby bylo wiadomo dla wszystkich tych, ktorzy jedynie tutaj zagladaja, o co chodzi, zestawie moze, jak do tego pytania Skalara doszlo ...jak powiedzial Gryego; ego to lubi ...oczywiscie wiem o tym, -zgadzam sie z tym, i robie to, zeby go (moje ego) zadowolic - wiem rowniez, ze jest w tym jakis Wyzszy Cel... czego dokladnie nie wiem, to sa szczegoly tego Wyzszego Celu, no ale moze, poprzez dyskusje, uda sie nam do niego jakos dojsc
Gryego: "Z jednej strony dopuszczam myśl że jesteś "poziomem" wyżej od mnie i dajesz mi wskazówki poprzez manipulację i kłamstwa. A z drugiej że siedzisz tak w tym swoim ego że udajesz że czegokolwiek doświadczyłeś kłamiesz i manipulujesz by bronić to ego.
Czyli że jesteś jeszcze większym idiotom odemnie"
gg: ...dlugo czekalem na tego "idiote", az sie w koncu doczekalem ...chodzi mi oczywiscie o okreslenie mojej istoty ...czym dalej od materii, tym duchowosc wydaje sie bardziej idiotyczna - wymyka sie poprostu spod kontroli liniowosci czasu, -materialnego rozumienia...
Skalar: "co do idioty , niezle wyjasnienie gerard. wahalem sie z zapytaniem , ale co tam , zapytam : gerad czy to wyjasnienie to nie jest zwykla ucieczka ?"
"czy nie uciekasz od pogodzenia sie z tym ze tak cie oceniaja ?"
-------
...otoz nie uciekam, wrecz przeciwnie; "przyjmuje to na klate"
Skalar, sumujac to zestawienie i plynace z niego Twoje pytanie z moim poprzednim wpisem zastanawiam sie; czy mi nie wierzysz, co tam napisalem, czy tego nie zrozumiales... oczywiscie bez zadnych negatywnych podtekstow...
...tlustym drukiem jeszcze raz zaznaczylem wyjasnienie... jesli jest ono niewystarczajace, daj prosze znac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gerard Grom
Gość
|
Wysłany: Pią 11:13, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
...a dlaczego zszedlem z tym pytaniem do tego watka, postaram sie rowniez wyjasnic...
...otoz, nie moge powiedziec, ze bylo takie miejsce w moim zyciorysie, kiedy moglbym powiedziec, ze wtedy sam bym pomyslal o tym, co teraz pisze, ze to sa idiotyzmy, gdyz zawsze mialem (wtedy jeszcze nieswiadomie) polaczenie z Moca, ktora manifestowala sie zaciekawieniem; co w tym, co do mnie dociera, moze byc, wedlug zasady; czym dziwniejsze - tym ciekawsze... byc moze, a nawet z pewnoscia, ze wzgledow integracyjnych z tamtejszym srodowiskiem, uzewnetrznil bym w razie potrzeby taka ocene (idiotyzm), ale w glebi wiedzial bym, ze klamie... takie typowe klamstwo dla korzysci akceptacji przez srodowisko...
...co moge z pewnoscia powiedziec; ze w tych moich poczatkach bylem bezwzglednie przekonany o granicy pomiedzy tym, co duchowe i tym, co materialne... to jest ten okres, kiedy ta iluzja byla waznym elementem ksztaltujacym moja rzeczywistosc...
...i teraz sedno wyjasnienia; kiedy czytam wypowiedzi, wiele z nich sprowadza mnie wlasnie do tego okresu tego bezwzglednego przekonania o podziale... jesliby uruchomic swiadomosc "lustra"; proby mojego konfrontowania sie z wieloma z nich, sprowadzaja moja swiadomosc do tamtych wlasnie okresow... odpowiedz na pytanie; po co?, zawsze zostaje do tego stopnia otwarta, ze moja ciekawosc penetracji nie zanika...
...mysle, ze tyle na obecna chwile wystarczy... jesli cos nie jasne - prosze pytac... wysilek do wyrazania odpowiedzi prowadzi wlasnie do wewnetrznych wgladow, -doslownie je nakierunkowuje, pokazujac we wspominanej wczesnie szczegolnej rozmowie na miejsca w istocie, ktore wymagaja ponownego wgladu i interwencji, ktora umozliwia dopiero obecne doswiadczenie...
...mysle, ze zbytnio nie skomplikowalem...
...serdecznie pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skalar
Dołączył: 10 Wrz 2013
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:18, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Gerard Grom napisał: |
...mysle, ze tyle na obecna chwile wystarczy... jesli cos nie jasne - prosze pytac... wysilek do wyrazania odpowiedzi prowadzi wlasnie do wewnetrznych wgladow, -doslownie je nakierunkowuje, pokazujac we wspominanej wczesnie szczegolnej rozmowie na miejsca w istocie, ktore wymagaja ponownego wgladu i interwencji, ktora umozliwia dopiero obecne doswiadczenie...
...mysle, ze zbytnio nie skomplikowalem...
|
aha , czyli co by bylo gdybym poszedl jeszcze raz do szkoly ale z madroscia jaka mam teraz ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|